Nowy Sącz. Coraz bliżej budowy toru kajakowego na Dunajcu. Kiedy rozpoczęcie prac?

Przygotowanie niezbędnej dokumentacji kosztowało miasto prawie 100 tys. zł. Zadaniem tym zajęła się wyłoniona w przetargu firma z Krakowa.

- Sam projekt toru był konsultowany ze ze specjalistami, w tym trenerami i działaczami sportowymi - zapewnia prezydent Handzel.

Na razie inwestycja obejmie system umocnień i lin, do których będzie można mocować bramki (zgodnie z projektem ma być ich pięćdziesiąt). Dotychczasowe konstrukcje niestety nie wytrzymywały naporu większej wody i za każdym przyborem wody w Dunajcu ulegały zniszczeniu. Natomiast nie przewidziano na tym etapie zadania budowy betonowej konstrukcji w korycie rzeki.

- Długość planowanego toru wyniesie około 265 metrów, zaś jego lokalizacja jest doskonale znana wszystkim miłośnikom kajaków, odbywają się tam bowiem zawody o puchar Sądecczyzny - mówi prezydent.

Zaznacza również, że tor ma spełniać wszelkie wymogi do organizacji zawodów rangi międzynarodowej, będzie także posiadał miejsca dla sędziów oraz miejsca dla publiczności, w tym osób z niepełnosprawnościami.

Koszty budowy toru skalkulowano na około 2 - 2,5 mln zł. Miasto zamierza pozyskać środki na ten cel z programów zewnętrznych i o takie fundusze zamierza aplikować. Prezydent zaznacza, że jak tylko pojawią się pieniądze zostanie ogłoszony przetarg na realizację tego zadania.

Na razie nowosądeccy kajakarze muszą trenować poza Sądecczyzną, w tym m.in. na Słowacji, a także na torach, gdzie będą się odbywać zawody, w których biorą udział. Najbliższy tor kajakowy znajduje się w Wietrznicach (gmina Łącko), gdzie odbywają się także szkolenia dla osób dopiero uczących się tej dyscypliny sportowej.

Nowy Sącz. Jan Galas prowadzi kronikę Parku Strzeleckiego i wie o tym miejscu wszystko. Przysiadał tam Karol Wojtyła