Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: pozwolili rozkopać swoje działki i chcą mieć w zamian wodę

Sławomir Wrona
Prace przy budowie wodociągów trwają bez przerwy
Prace przy budowie wodociągów trwają bez przerwy fot. sławomir wrona
Mieszkańcy kilku domów przy ul. Mizgałów w dzielnicy Górki Zawadzkie w Nowym Sączu obawiają się, że Sądeckie Wodociągi nie wywiążą się z zawartej z nimi ugody. Chodzi o zgodę na wejście ekip budujących nowy wodociąg na prywatne działki, za co ich właściciele mieli zostać podłączeni do nowo powstającej sieci wodno-kanalizacyjnej.

Czytaj także: Nowy sącz: miejski internet nielegalny i niedostępny

Mieszkańcy zawarli ugody na piśmie w marcu tego roku. Kiedy ruszyły prace cieszyli się, że wkrótce uzyskają dostęp do bieżącej wody oraz kanalizacji. Tymczasem jednak, choć część prac na ich ulicy została już wykonana, to o podłączeniu domów do sieci nikt w wodociągach nie chce rozmawiać. - To dla nas bardzo ważne, bo w studniach mamy wodę skażoną groźnymi bakteriami - mówi Magda Kędzierska.

Mieszkańców dodatkowo zaniepokoił fakt, że wykop, w którym ułożono rury, został zasypany ziemią, a ekipy robotników przystąpiły do utwardzania nawierzchni pod nową drogę. - Wysłaliśmy do wodociągów oficjalne pisma z pytaniami, ale, jak dotąd, nikt nam nie odpowiedział - skarży się mieszkanka ulicy Mizgałów. - W siedzibie spółki jesteśmy zbywani, a przecież to musi dziwić, że ktoś zaczyna robić drogę, którą trzeba będzie rozkopać, aby nas podłączyć do sieci - dodaje Kędzierska.

Krzysztof Głuc, członek zarządu Sądeckich Wodociągów nadzorujący inwestycję zapewnia, że spółka wywiąże się z ugody zawartej z kilkorgiem mieszkańców. - Rozbudowa sądeckiego wodociągu to ogromne przedsięwzięcie - przypomina Krzyszytof Głuc. - W sporej części realizowane jest ono ze środków unijnych, co wymusza precyzyjne i zgodne z harmonogramem rozliczanie się z wykonanych prac. Musieliśmy w związku z tym podzielić niektóre zadania na etapy.

Tak właśnie się stało na ul. Mizgałów. Główna magistrala jest gotowa, ale przyłącza do domów wykonane zostaną w późniejszym terminie. - Kończy się ich projektowanie i niebawem ogłosimy przetargi - dodaje Głuc. - Część ulicy zasypaliśmy tylko dlatego, żeby przywrócić przejezdność.

Uspokaja też innych mieszkańców, którzy mają podobne obawy. Zapewnia, że ze wszystkich zobowiązań spółka się wywiąże do zapisanego w planach terminu zakończenia całej inwestycji, czyli końca 2012 roku.

Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego

Chcemy taniego Paliwa! **Podpisz petycję do polityków przed wyborami**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto