Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Smród z wysypiska nie będzie zatruwać życia sąsiadom?

Alicja Fałek
Wcześniej spółka Nova miała otwartą kompostownię odpadów komunalnych. Mieszkający w pobliżu ludzie narzekali na  smród
Wcześniej spółka Nova miała otwartą kompostownię odpadów komunalnych. Mieszkający w pobliżu ludzie narzekali na smród Stanisław Śmierciak
Nowatorski sposób na walkę z wonią rozkładających się śmieci na wysypisku znalazła spółka Nova.

Teraz odpady komunalne, podlegające biodegradacji, zamyka się w bioreaktorach. Wydzielający się podczas rozkładu zapach nie wydostaje się na zewnątrz. Gaz jest filtrowany. A na zewnątrz trafia oczyszczony i prawie bezwonny. Ten sposób przetwarzania odpadów i produkcji kompostu sądecka spółka opatentowała jako „Bio innovation”.

- Liczę, że teraz nasi sąsiedzi przestaną narzekać na nieprzyjemny zapach - mówi Piotr Leszek Piotrowski, prezes miejskiej spółki Nova.

Poczujemy, zobaczymy

Mieszkańcy dzielnic sąsiadujących ze składowiskiem - Zabełcza i Przetakówki - są sceptycznie nastawieni do nowej technologii. - Poczekajmy do lata, zobaczymy co z tego wyniknie. W poprzednim roku smród był nie do wytrzymania - narzeka Anna Szabla.

Bogumiła Kałużny, przewodnicząca zarządu os. Zabełcze, często wysłuchuje skarg osób mieszkających w okolicy wysypiska. - Narzekają na smród, ale przecież on zawsze towarzyszy składowisku odpadów - mówi Kałużny. - Owszem, jeszcze kilka lat temu nieprzyjemny zapach utrudniał życie, ale z roku na rok sytuacja się poprawia.

Anna Szabla mieszka najbliżej wysypiska śmieci. Ma 60 arów ziemi uprawnej, która dawniej była bardzo urodzajna. Teraz leży odłogiem, bo nie nadaje się do uprawy przez trujące sąsiedztwo. A zlatujące się na odkryte składowisko ptaki wyjadają każde posiane nasionko. - Uprawa przestała mieć sens - mówi Anna Szabla. Z tym już się pogodziła, ale ze smrodem nie da się żyć. Nie może uwierzyć, że teraz ten problem zniknie.

- Miejmy nadzieję, że zapowiedzi poprawy jakości powietrza się sprawdzą - podkreśla Grzegorz Fecko, radny miejski z dzielnicy Przetakówka.

Pomysł zastrzeżony

Warta 2 miliony złotych Instalacja Biologicznego Przetwarzania Odpadów Ulegających Biodegradacji powstała na miejscu otwartej kompostowni śmieci.

- Przedtem nieprzyjemny zapach był odczuwalny, a ptactwo zlatywało się na żer - przyznaje Piotr Leszek Piotrowski, prezes zarządu spółki Nova. Teraz posortowane śmieci zamykane są w bioreaktorach. Cały ten proces odbywa się w zamkniętych komorach. Powstaje w nich masa, która jest przesiewana po to, żeby oddzielić z niej zanieczyszczenia: plastik, szkło i metale. Oczyszczony kompost może być użyty do rekultywacji terenów przemysłowych jako warstwa wyrównawcza.

- Nazwę tej technologii „Bio innovation” zastrzegliśmy, bo to pomysł naszych sądeckich inżynierów. To oni opracowali mechanizm przetwarzania śmieci - dodaje Piotrowski. - Zamierzamy zaproponować go innym firmom zajmującym się gospodarką odpadami. Myślę, że się przyjmie.

Piotr Leszek Piotrowski dodaje, że dzięki biofiltrom do atmosfery trafia teraz czystsze i bezwonne powietrze.

- Mieszkańcy nie powinni już narzekać - zapewnia prezes spółki Nova.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto