Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz/Wielogłowy. Skończyły się wakacje, pozostały porzucone zwierzaki w schroniskach. Jak co roku

Tatiana Biela
Tatiana Biela
W schronisku w Wielogłowach przebywają także młode psiaki i ośmioro szczeniąt
W schronisku w Wielogłowach przebywają także młode psiaki i ośmioro szczeniąt arch. schronisko w Wielogłowach
Sądeckie schroniska dla bezdomnych zwierząt, jak zwykle po wakacjach, muszą zmagać się z dużą liczbą porzuconych psów i kotów. Mowa tutaj zarówno o starych i schorowanych zwierzakach, jak i szczeniakach oraz kociętach. Te ostatnie, w przeciwieństwie do "staruszków", mają duże szanse na adopcje.

Najdroższy lek świata będzie refundowany

od 16 lat

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Nowym Sączu może pomieścić 75 psów oraz pięć kotów (większość z tych miejsc jest obecnie zajęta). Choć przez cały rok nie może narzekać na brak pracy, w okolicach lipca zaczyna się prawdziwy ruch. Tak było też i w tym roku, kiedy wraz z nastaniem wakacji pojawiać zaczęły się w placówce porzucone psy.

- Były to głownie zwierzęta stare i wymagające opieki. Widać było, że większość z nich żyła na łańcuchu - mówi Joanna Otto, szefowa nowosądeckiego schroniska.

Podejrzewa, że część zwierzaków, która trafiła pod opiekę jej placówki, nie pochodziła z terenu Nowego Sącza. Upewnia ją w tym zły stan zdrowia zwierząt i dowody "łańcuchowego" życia.

- W mieście rzadko spotykamy się z takimi przypadkami - podkreśla.

W lipcu do nowosądeckiego schroniska trafiały głównie psy, zaś w sierpniu pojawiać się zaczęło coraz więcej kociąt. Dla opiekunów zwierzaków to spory problem, bo przyjmują oni tylko koty chore i powypadkowe. Zdrowe zwierzęta, które trafią do schroniska mogą zarazić się różnymi chorobami, co czasami kończy się niestety śmiercią zdrowego wcześniej zwierzęcia. Ponadto placówka dysponuje tylko pięcioma izolatkami dla kotów.

- To dla nas naprawdę spory problem - nie ukrywa Joanna Otto.

Okres wakacji okazał się także pracowity dla schroniska w sąsiednich Wielogłowach (gmina Chełmiec). I tutaj pojawiło się sporo porzuconych psów (mowa o kilkunastu osobnikach), ale w przeciwieństwie do Nowego Sącza, były to młode i zadbane zwierzaki.

- Ewidentnie widać, że ktoś chciał się ich pozbyć przed urlopem. I choć ich właściciele się nie odnaleźli, młode zwierzęta mają bardzo duże szanse na adopcję i większość z nich znalazła już nowe domy - mówi Beata Kożuch, opiekunka ze schroniska w Wielogłowach.

Placówka, w której pracuje, może przyjąć około 30 psów. Aktualnie przebywa w niej 16 dorosłych zwierzaków oraz osiem szczeniąt.

- Na szczęście nasze szczeniaki znalazły już domy - cieszy się opiekunka.

W przypadku obu schronisk porzucone zwierzęta trafiają pod opiekę placówek za pośrednictwem straży miejskiej lub gminnej. Nawet jeśli zwierzę zostanie przywiezione przez prywatną osobę, pracownicy muszą wezwać strażników, którzy spiszą odpowiedni protokół.

- Ludzie często o tym nie wiedzą i myślą, że zwierzę można tak po prostu przywieźć i zostawić. Tak to jednak nie działa, bo zarówno pojawienie się zwierzęcia w schronisku, jak i jego adopcja muszą być odpowiednio udokumentowane - tłumaczy Joanna Otto.

Wyjaśnia również, że schroniska czekają dwa tygodnie na zgłoszenie się właściciela. Jeśli tak się nie stanie, zwierzę jest przygotowywane do adopcji. O tym czy zwierzak ma na nią szansę decyduje w dużym stopniu jego wiek i ogólny stan zdrowia. "Staruszki" niestety rzadko mogą liczyć na nowy dom na ostatnie lata życia. Na ogół pozostają w schroniskach.

Gdzie wybrać się na grzyby? W tych lasach można znaleźć borowiki oraz inne okazy. Sprawdź, gdzie się wybrać

Grzybobranie sierpień 2022. Gdzie na grzyby w powiecie nowos...

Pobierz

Jak korzysltać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto