Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oferują pomoc sąsiedzką. Chętnie zrobią zakupy, czy wyprowadzą psa

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Od lewej Łukasz Setlak i Jakub Mrówka. Obaj są mieszkańcami Łącka i chętnie oferują pomoc starszym mieszkańcom
Od lewej Łukasz Setlak i Jakub Mrówka. Obaj są mieszkańcami Łącka i chętnie oferują pomoc starszym mieszkańcom archiwum prywatne
Sądeczanie mają wielkie serca i zawsze chętnie się jednoczą w trudnych chwilach. Wiele osób, zdrowych i pełnych sił postanowiło wolny czas spożytkować i pomóc szczególnie osobom starszym i z obniżoną odpornością. Chętnie zrobią zakupy, czy wyprowadzą psa. Pomocową infolinię uruchomiło Stowarzyszenie Sursum Corda, a restauracje dostarczają darmową pizzę dla służb medycznych. Inni szyją maseczki ochronne.

FLESZ - Koronawirus - seniorzy to największa grupa ryzyka

od 16 lat

W Łącku już od zeszłego piątku krąży w sieci ogłoszenie „Seniorko! Seniorze! Jeśli chcesz, aby sąsiad wykonał za ciebie zakupy, zadzwoń. Dowieziemy je pod dom bez ryzyka zarażenia" brzmi jego treść. Na ten pomysł wpadł Jakub Mrówka, student pierwszego roku dziennikarstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz jego kolega Łukasz Setlak, uczeń ostatniej klasy sądeckiego elektryka. Obaj z powodu epidemii koronawirusa mają dużo wolnego czasu, który chcą dobrze wykorzystać.

- Widzimy co się dzieje w Polsce i na świecie. Trzeba o to społeczeństwo starsze dbać i jeśli mamy taką możliwość, to chcemy im pomóc - mówi Jakub Mrówka. Plakaty przez nich przygotowane wraz z numerami telefonów zostały rozwieszone na tablicach ogłoszeń, być może takie informacje pojawią się też w sklepach.

- Już od wielu osób słyszeliśmy, że to bardzo fajna i potrzebna inicjatywa - dodaje Kuba. Przyjaciele są gotowi i chętni do pomocy, można się z nimi kontaktować pod nr tel. Kuba - 533 925 633 lub Łukasz - 796 926 439.

Swoją pomoc osobom starszym zaoferowała również rodzina Rosłańców z Chełmca. Renata Rosłaniec z mężem Krzysztofem i synem Marcinem nie pierwszy raz chcą zrobić coś dobrego dla innych. „Jeśli jesteś z okolic Nowego Sącza, Chełmca mieszkasz za granicą, zostawiłeś tu swoich rodziców i nie ma kto o nich zadbać, zrobić zakupów, zobaczyć jak się czują. Napisz do nas, zaopiekujemy się i pomożemy" - brzmi ogłoszenie. Rodzina Rosłańców od lat angażuje się w różne akcje pomocowe i charytatywne, nigdy nie odmawia pomocy.

- Pomagamy z serca, bo do tego Bóg nas po prostu stworzył - skomentowała nam krótko Renata Rosłaniec.

Na Facebooku tworzy się grupa „Pomoc Sąsiedzka Sądecczyzna", na której wszystkie osoby chcące pomóc innym podają swoje numery telefonów oraz określają, na jakim terenie tę pomoc mogą nieść. Można umieszczać informacje i kontakty do osób potrzebujących. Wolontariusze tam obecni w szczególności chcą zadbać o seniorów i osoby z obniżoną odpornością oraz wszystkich, którzy z różnych względów nie mogą teraz wychodzić z domu. Jest to propozycja dla osób potrzebujących pomocy w codziennych zakupach, wykupie leków w aptece czy wyprowadzeniu psa.

- Potrzebujesz pomocy dla dziecka, bo szkoły pozamykane albo psa trzeba wyprowadzić lub przejąć na jakiś czas. A może potrzebujesz pogadać z drugą osobą? Zachęcamy do kontaktu - mówi Jakub Bocheński. Każdy chętny może dołączyć do tej dobroczynnej grupy.

Koronawirus: aktualizowany raport

Specjalną pomocową infolinię na czas epidemii koronawariusa i społecznej kwarantanny uruchomiło Stowarzyszenie Sursum Corda.
- Zespół, który będzie odbierał telefony to zaprzyjaźnieni pedagodzy, psycholodzy, wolontariusze oraz zwykli-niezwykli ludzie, dostrzegający potrzebę wspólnej pomocy - mówi Marcin Kałużny, prezes zarządu Stowarzyszenia Sursum Corda.
Osoby, które boją się, nie mają z kim porozmawiać potrzebują pomocy w zrobieniu zakupów, chcą załatwić pilną sprawę bez wychodzenia z domu to mogą zrobić dzwoniąc lub pisząc na nr 508 772 398 dostępny od poniedziałku do soboty od godz. 9 - 13.

Także sądeckie restauracje okazują solidarność z lekarzami, policjantami, ratownikami medycznymi czy strażakami. Pizzeria „Quake" dostarcza darmową pizzę na sądecki SOR, Restauracja Mr' Jerry oferuje darmowe posiłki a Mekong spore rabaty dla pracowników szpitali, policji i straży pożarnej.

Mieszkańcy Tylicza szyją maseczki ochronne. Magdalena Leśniak z Zespołu Regionalnego „Małe Pogranicze" zainicjowała w wśród swoich znajomych akcję szycia maseczek dla instytucji, których pracownicy są najbardziej narażeni na zarażenie się koronawirusem. Inicjatywę można wesprzeć na kilka różnych sposobów, w tym zakupując materiał niezbędny do uszycia maseczki, a także włączając się do samej akcji szycia.

- Na razie materiału nam nie brakuje, większym problemem jest natomiast brak rąk do pracy - wyjaśnia Ewa Molęda.
Inicjatorzy akcji apelują do wszystkich osób potrafiących szyć, by wspomogły ich swoimi umiejętnościami.

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Oferują pomoc sąsiedzką. Chętnie zrobią zakupy, czy wyprowadzą psa - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto