Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rosjanie trafili w fabrykę nowosądeckiego Fakro we Lwowie. Milionowe straty. „Wszystko zniszczone”

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
W wyniku porannego ataku dronów Shahed Federacji Rosyjskiej na Lwów ucierpiał zakład produkcyjny nowosądeckiej firmy znajdujący się w tym mieście. Szczęśliwie nikt z pracowników znajdujących się na miejscu nie został ranny, ale straty materialne sięgną milionów złotych
W wyniku porannego ataku dronów Shahed Federacji Rosyjskiej na Lwów ucierpiał zakład produkcyjny nowosądeckiej firmy znajdujący się w tym mieście. Szczęśliwie nikt z pracowników znajdujących się na miejscu nie został ranny, ale straty materialne sięgną milionów złotych Archiwum Caritas Polska/Twitter
W wyniku porannego ataku dronów Shahed Federacji Rosyjskiej na Lwów ucierpiał zakład produkcyjny nowosądeckiej firmy znajdujący się w tym mieście. Szczęśliwie nikt z pracowników znajdujących się na miejscu nie został ranny, ale straty materialne sięgną milionów złotych.

Rosyjskie drony trafiły m.in. biurowiec Fakro oraz halę produkcyjną zlokalizowane we Lwowie. Spłonął magazyn firmy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że miało się w nim znajdować nawet 2 tysiące okien (wartość jednego to ok. tysiąc zł), czyli straty tylko jeśli mowa o towarze, mogą sięgnąć nawet 2 mln zł.

W Nowym Sączu z wielkim niepokojem przyjęto doniesienia o ataku wojskowych sił rosyjskich na dzielnicę przemysłową, w której znajduje się biurowiec i hala produkcyjna Fakro Lwów. Właściciel firmy Ryszard Florek miał się o tym dowiedzieć ok. godziny piątej rano.

- Na szczęście nie ucierpieli nasi pracownicy. Spłonęła hala produkcyjna z produktami Fakro oraz magazyn częściowo udostępniony dla Caritas Lwów. Czekamy aż zostanie ugaszony pożar w celu oszacowania strat. Jesteśmy w kontakcie z naszymi pracownikami i kadrą zarządzającą FAKRO Lwów. Okazujemy im wsparcie. Produkcję w ukraińskich zakładach produkcyjnych przejęły polskie podmioty i będziemy w dalszym ciągu obsługiwać rynek ukraiński - przekazała nam Joanna Rumin z Fakro.

Działający na miejscu zdarzenia biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej Edward Kawa przekazał, że straty są ogromne.

- Cała pomoc była stąd (z bazy udostępnionej przez Fakro) transportowana na wschód Ukrainy. Wskutek tego nocnego ataku wszystko zostało zniszczone. Cała pomoc, ponad 15 tirów pomocy, cała produkcja firmy Fakro, wszystko spłonęło w jednej chwili – relacjonował na kanale Caritas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rosjanie trafili w fabrykę nowosądeckiego Fakro we Lwowie. Milionowe straty. „Wszystko zniszczone” - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto