Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryszard Nowak wróci do lokalnej polityki? Zapowiada start w wyborach. Wciąż nie wiadomo, kogo wystawi Prawo i Sprawiedliwość

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Janusz Bobrek/Gazeta Krakowska
Do wyborów samorządowych zostało około dziewięciu miesięcy. Aktualny prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel już dawno zapowiedział, że będzie starał się reelekcję. Teraz swój start w wyborach zapowiedział Ryszard Nowak, który zrobił sobie pięcioletnią przerwę od samorządu. Kogo wystawi PiS?

Ludomir Handzel w 2014 roku niemal otarł się o fotel prezydenta Nowego Sącza. O włos przegrał wówczas z urzędującym od 2006 r. prezydentem Ryszardem Nowakiem, który w II turze zdobył 50,31 proc. głosów. To była ostatnia kadencja Nowaka, który startował z własnego komitetu ale zawsze z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. PiS w 2018 roku był więc zmuszony wystawić własnego kandydata. Padło na Iwonę Mularczyk, żonę posła Arkadiusza Mularczyka, której nie udało się przekonać do siebie większości wyborców. W drugiej turze zmierzyła się z Ludomirem Handzlem, który uzyskał wówczas aż 58,35 proc. głosów.

Ryszard Nowak wraca do gry

Czy aktualny prezydent Nowego Sącza powtórzy sukces wyborczy sprzed pięciu lat? To się okaże wiosną przyszłego roku. Data wyborów jeszcze nie została ustalona, ale powinny się one odbyć po 31 marca ale nie później niż 23 kwietnia. Pewne jest, że o reelekcję ubiegać będzie się Ludomir Handzel. Zapowiedział to jakiś czas temu podczas jednego z co czwartkowych spotkań online z mieszkańcami Nowego Sącza.

Swój start w wyborach zapowiedział także Ryszard Nowak, który po skończonej kadencji wrócił do swojego fachu, czyli jubilerstwa. Co skłoniło go do powrotu?

- Obserwuję co się dzieje w mieście i dłużej nie mogę biernie na to patrzeć. Stąd taka decyzja - mówi Ryszard Nowak. - Miejskie spółki są w tragicznej sytuacji finansowej, niepokój budzą miejskie inwestycje, jak chociażby budowa stadionu. Miasto stoi na skraju bankructwa, a jeśli obecna ekipa będzie rządzić miastem kolejne pięć lat, to doprowadzi do jego degradacji.

Ryszard Nowak jest też przeciwnikiem budowy spalarni odpadów w Nowym Sączu. Jak przyznaje za jego kadencji od różnych przedsiębiorców, również zagranicznych, takie propozycje się pojawiały i nigdy nie był nimi zainteresowany. Były prezydent, podobnie jak do tej pory wystartuje z własnego komitetu. Czy poprze go Prawo i Sprawiedliwość?

PiS wciąż się zastanawia

Senator Wiktor Durlak, który jest też pełnomocnikiem Prawa i Sprawiedliwości na Sądecczyźnie, zaznacza, że na razie partia skupia się na tegorocznych wyborach parlamentarnych, które odbędą się jesienią.

- Do rozmów o wyborach samorządowych przyjdzie jeszcze czas. Jak zapadną decyzje, na pewno się o nich państwo dowiecie – ucina temat senator Durlak.

W kuluarowych rozmowach i spekulacjach na temat tego, kto mógłby zostać kandydatem PiS na prezydenta Nowego Sącza, najczęściej pojawiają się dwa nazwiska. Mowa o pośle Patryku Wichrze oraz radnym miejskim Michale Kądziołce.

- Jeśli moja partia uzna, że jestem godny i pojawię się na liście wyborczej oraz uzyskam poparcie mieszkańców Sądecczyzny, to chciałbym być nadal posłem na Sejm. To mój cel – zapewnia Patryk Wicher. - Podjęte podczas tej kadencji Sejmu zobowiązania chciałbym doprowadzić do końca.

Inaczej do sprawy podchodzi Michał Kądziołka. Zaznacza, że Nowym Sącz zasługuje na to, żeby mieć dobrego prezydenta, a takim nie jest jego zdaniem Ludomir Handzel.

- Dobry prezydent to taki, co czuje samorząd, który wszystkich mieszkańców, niezależnie od ich poglądów politycznych, traktuje na równi i potrafi utrzymywać dobre stosunki z pozostałymi samorządami - mówi radny Kądziołka.

Jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość bezwzględnie powinno wystawić w wyborach samorządowych w 2024 roku swojego przedstawiciela.

- Ławka potencjalnych kandydatów jest szeroka. Na pewno musi to być osoba, która wytrzyma ciężką kampanię wyborczą, bo znając Ludomira Handzla, jego przeciwnik nie będzie mieć łatwo – dodaje Kądziołka. - Gdybym otrzymał propozycję kandydowania na prezydenta Nowego Sącza na pewno bym ją rozważył. Mam doświadczenie samorządowe, jestem od lat przewodniczącym osiedla Dąbrówka i drugą kadencję miejskim radnym. Do tego wykształcenie – ukończyłem m.in. zarządzenie miastem – które na pewno się w tej pracy przyda.

Trwa budowa stadionu Sandecji. Zraszanie murawy, nowe krzesełka

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto