Stary Sącz. CKiS w Starym Sączu w nowej odsłonie prawie gotowe. Salę galeryjną ukryto dwa piętra pod ziemią [ZDJĘCIA]

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

- Co najmniej dwa lub trzy tygodnie potrwa jeszcze montaż mebli i wyposażenia. Oficjalne otwarcie zaplanowaliśmy na koniec lutego lub początek marca. To ma być miejsce spotkań. Nie chcemy być traktowani jako instytucja, tylko otwarte miejsce, które zaprasza mieszkańców, ale również turystów i gości do obcowania z kulturą w różnych jej aspektach., dziedzinach i wymiarach - mówi w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Wojciech Knapik, dyrektor CKiS w Starym Sączu.

Jak dodaje, miejsce będzie przyjazne i otwarte, a wnętrza urządzono w taki sposób, aby zachęcały do spotkań. W budynku będzie wiele pomieszczeń, a w nich organizowane będą nie tylko wydarzenia, ale również wystawy, warsztaty i zajęcia oraz centrum informacji turystycznej Ciekawa jest również bryła obiektu, gdzie połączono zabytkową cześć z nowoczesną, dobudowaną do niego.

- Miasto ma ograniczoną ilość miejsca. Ciężko byłoby wybudować tutaj duży budynek, dlatego znaczną część pomieszczeń ukryliśmy pod ziemią - zdradza Knapik.

Budynek na pozór podobny do budynków znajdujących się w jego sąsiedztwie będzie wiec spełniał wiele funkcji, a jego lokalizacja w centrum ma sprzyjać jego zainteresowaniu ze strony odwiedzających.

- W budynku jest imponująca sala galeryjna. Znajduje się dwa piętra pod ziemią. To jest bunkier, który zaskakuje. Dziś zapowiadamy, a zaprezentujemy go jak już wszystko będzie gotowe - mówi nam.

Jak dodaje dyrektor, CKiS realizowało przedsięwzięcia w oparciu o istniejącą infrastrukturę, ale było to często utrudnione. Stąd właśnie decyzja o rozbudowie.

- Siedziba Sokoła to miejsce dobrze wyposażone, jednak znajduje się tam tylko sala widowiskowa. Centrum Kultury nie posiadało odpowiedniej infrastruktury do prowadzenia szerszej działalności - wyjaśnia Knapik.

Przypomnijmy, że na temat rozbudowy obiektu dyskutowano już od 2014 roku. Projekt powstał rok póżniej, a potem CKiS aplikowało o środki unijne.

Kamienica mieszcząca się w Rynku, ze względu na zły stan techniczny, nie była bowiem w pełni wykorzystywana. Żeby zachować charakter miasteczka władze Starego Sącza postawiły na nowatorskie rozwiązanie.

Od strony Rynku odnowiona została jedynie elewacja i dach, natomiast na zapleczu dobudowano nowy obiektu, w którego podziemiach znajduje się licząca 220 m kw. sala wystawiennicza.

Koszt inwestycji to ponad 11 milionów złotych, z czego ponad 5 mln zł to dotacja ze środków unijnych. Budowa trwała trzy lata i zakończyła się dwa tygodnie temu. Trwają ostatnie szlify, aby wiosną oddać budynek do użytku.