Napastnik Kolejarza Stróże znajdował się w kręgu zainteresowań działaczy III- ligowej Sandecji Nowy Sącz. Mimo, że gra w sądeckim klubie byłaby dla niego sporym wyzwaniem, raczej trudno przesądzać, by zechciał opuścić rodzinną miejscowość, tym bardziej, że w przyszłym sezonie ma tam powstać niezły zespół.
- Podczas jednej z rozmów umówiłem się z prezesem Sandecji Józefem Kantorem, że w czerwcu spotkamy się, aby porozmawiać o moim ewentualnym przejściu do Sandecji.
Teraz dla mnie, po kontuzji najważniejsze jest dojście do tej formy, którą prezentowałem w poprzednich sezonach. Podczas meczu ze Świniarskiem, w walce o piłkę zostałem uderzony łokciem w oko. Po konsultacjach u warszawskich specjalistów z okiem coraz lepiej. Pauzowałem trzy miesiące, teraz gram - mówi sportowiec.
- Przed rundą wiosenną w Stróżach mówiło się sporo o awansie do czwartej ligi. Teraz macie już tylko teoretyczne szanse.
- Porażka w meczu z Wierchami Rabka 0:1 oddaliła nasz awans do czwartej ligi, później przyszła przegrana z Orłem Wojnarowa 2:3 i powoli zaczynamy przygotowywać się do nowego sezonu.
- Podobno Kolejarz już czyni poważne rozmowy?
- Rozmawiałem z tatą, który mocno zaangażował się w budowanie mocnej drużyny. Mogę zdradzić, że prowdzone są rozmowy z zawodnikami z drugiej i trzeciej ligi.
- Na liście życzeń Kolejarza znajduje się podobno pięciu graczy Sandecji: Bodziony, Wojtas, Damasiewicz, Zagórski, Krupa?
- Trudno jest mi komentować to pytanie. Jest w nim sporo prawdy. Ale z drugiej strony wiem, że Sandecja jest również zainteresowana Jackiem Bałuszyńskim.
A to czy wspomniani piłkarze wzmocnią Kolejarza to na razie pytanie, na które odpowiedź poznamy po zakończonym sezonie.
- Kiedy okaże się, że Kolejarz w tym sezonie nie awansował do czwartej ligi to wówczas zostanie zwolniony trener Drożdż?
- Czytałem jego wypowiedź dla ,Gazety Krakowskiej". Wiem, że liczy się z dymisją, ale myślę, że nie są potrzebne nerwowe ruchy. Trener Zbigniew Drożdż jest lubiany przez zespół, nie można mu zarzucić wiele. W tym roku nie udał się nam awans - chociaż ciągle mamy teoretyczne szanse - spróbujemy, w mocniejszym kadrowo zespole za rok. Może dalej pod wodzą trenera Drożdża.
- Arkadiusz Bałuszyński ma ponoć być grającym szkoleniowcem?
- Z Arkiem rozmawiałem telefonicznie. Wyraził chęć gry w naszym klubie. Ale grać, nikt na razie nie mówi, że będzie prowadził nasz zespół.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/0.webp)
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?