Sukces Braci Koral. Od zera do milionera! Zaczynali rozwożąc lody maluchem, żeby stworzyć lodowe imperium. Archiwalne zdjęcia

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Bracia Koral wielokrotnie trafiali na listę najbogatszych
Bracia Koral wielokrotnie trafiali na listę najbogatszych Stanisław Śmierciak- zdjęcia archiwalne
Bracia Koral rozkręcili lodowe imperium i zostali milionerami. Zaczynali skromnie, by po czasie osiągnąć wielki sukces. Od 1979 produkują lody, które są znane w całej Polsce. Hasło "zawsze jest pora na lody koral" w kampaniach telewizyjnych co roku powtarzały gwiazdy. Była m.in. Doda, Maryla Rodowicz czy Daniel Olbrychski. Józef i Marian Koralowe to bracia o wielkich sercach, którzy nigdy nie odmówili pomocy i szczególnie zasłużyli się dla Nowego Sącza.

Od zera do miliardera - Bracia Koral

Ich historia z lodami zaczęła się 1979 roku. Lata temu jeździli białym maluchem. Przednie siedzenie pasażera było wyjęte, żeby zrobić w autku miejsce na wielki termos na lody, które razem robili w suterenie domu kilkadziesiąt kroków dalej, tuż przy rynku. Takim pojazdem latami rozwozili lody po okolicy, w niedzielę jeździli po odpustach.- W tym pokoju spali na zmianę - pokazuje Anna Hańska, która poznała ich, gdy na samym początku swojej drogi do pierwszego miliarda wynajmowali od jej teściowej wspomnianą suterenę i jeszcze jeden pokój. - Jak któryś już padał przy tych lodach, to przychodził tu trochę odpocząć - tłumaczy.

Robota była ciężka, bo na początku nie mieli maszyn, albo tylko te najprostsze. Ale w niedzielę wyglądało tak, jakby po sumie cały tłum z pobliskiego kościoła Matki Boskiej Bolesnej ustawiał się w kolejce do okienka w ich cukierni.

- Lody robili świetne. Prawdziwe, na śmietanie. A nawet jak im trochę zostało, to nigdy nie sprzedawali ich na następny dzień. Rozdawali dzieciakom z okolicy, a resztę wyrzucali - wspomina z zapałem Anna Hańska. I dodaje, że jak pamięta ich podejście do pracy, to wcale jej nie zaskoczyło, że po latach stali się tym kim są. - Wiedzieli, co chcą osiągnąć - tłumaczy.

W rejestrach limanowskiego cechu zachowała się informacja, że Józef Koral był tam rzemieślnikiem od 1984 do 1989 roku. Później już wyrośli z rzemieślniczego gorsetu, stali się przedsiębiorcami.

Zasłużeni dla Nowego Sącza

Bracia Józef i Marian Koralowie, którzy stworzyli lodowe imperium i bardzo aktywnie włączają się w rozwój rodzinnego miasta, zostali Honorowymi Obywatelami Nowego Sącza w 2016 roku.

- Józef i Marian Koralowie to bracia, którzy od 1979 r. produkują lody. Przez lata dorobili się sporej fortuny. - To osoby, które nigdy nie odmawiają pomocy i wsparcia finansowego - podkreślali wówczas sądeccy radni.

Miliony na koncie

Józef i Marian Koralowie w 2003 r. pojawili się w pierwszej setce rankingu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost". Zajmowali pozycję 45. Ich majątek szacowany był wówczas na 295 milionów złotych. Najwyższą, 18. pozycję zajęli w roku 2009 r., kiedy ich majątek wyceniono na 1,2 miliarda zł. Podobnie było rok później. W 2011 roku byli już na miejscu 22., a ich majątek zmniejszył się o 100 milionów złotych.

W setce najzamożniejszych w tegorocznym zestawieniu nie znaleźli się już milionerzy z nowosądecczyzny.

Dom Korala w Nowym Sączu

Każdy wie do kogo należy nietypowa bryła w centrum miasta. Wiele osób z zaciekawieniem zagląda na posiadłość. Można dojrzeć złote lwy zza bramy.

W środku jest wielki salon z przeszklonym sufitem. Ma chyba ze 150 metrów i gdzieś osiem metrów wysokości - opowiadają ci nieliczni, którzy mieli okazję zajrzeć do wnętrza rezydencji. Zmieścił się też basen z bogatym zapleczem rekreacyjnym, kilka łazienek, a każda w innym stylu. Sporo dzieł sztuki, antyki, ale też meble bardzo nowoczesne. W wielu elementach wystroju wnętrza dopatrzyć się można fascynacji włoskim wzornictwem. Tym dawnym i współczesnym.

Jak pisał kilka lat temu Stanisław Śmierciak w Sączu o wyposażeniu domu krążą legendy podsycane do dzisiaj wspomnieniami o tirach, jakie podjeżdżały tam z meblami i urządzeniami. Takiego domu w Sączu z pewnością nie ma nikt, a przecież ludzi, którzy dorobili się setek milionów złotych, w mieście nie brakuje.

Ufundowali pomnik Jana Pawła II na Rynku w Nowym Sącz

Od 16 października 2005 roku obok ratusza na Rynku stoi pomnik Jana Pawła II ufundowany przez braci Koral. W jego cokole znajduje się zamurowana tam przy odsłonięciu monumentu srebrna tuleja ze specjalnym dokumentem, na którym podpisy złożyli też bracia Koralowie. Na pomnik oraz otwartą w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II fontannę wyłożyli ok. 2 miliony złotych. Chcieli pozostać anonimowi, ale chcieli też mieć wpływ na kształt i lokalizację pomnika.

Niebezpieczny Barszcz Sosnowskiego znów rośnie w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie