Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szef MON Mariusz Błaszczak w Wojnarowej: Zapewnienie bezpieczeństwa Małopolsce to zadanie 21. Lekkiego Batalionu Górskiego

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Wideo
od 16 lat
W poniedziałek w Wojnarowej gościł szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. Poinformował on o sformowaniu nowej jednostki wojskowej w tej miejscowości. 21. Lekki Batalion Górski podporządkowany będzie 21. Brygadzie Strzelców Podhalańskich. Ma on dbać o bezpieczeństwo w terenach górskich i trudno dostępnych. Batalion planowo ma liczyć do 650 żołnierzy wyposażonych w najnowocześniejszy, lekki sprzęt, charakterystyczny dla pododdziałów górskich.

Jak zauważył minister Błaszczak, polskie wojsko rozwija się bardzo dynamicznie.

- To tutaj będzie stacjonował batalion górski, tutaj będzie podnosił swoje umiejętności. Ma sprostać warunkom trudnym, dbać o bezpieczeństwo w terenach górskich, trudno dostępnych. 21. brygada, w której skład będzie wchodził batalion, jest podporządkowana 18. Dywizji Zmechanizowanej powstałej na gruzach zlikwidowanej w 2011 roku 1. Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki, za co odpowiedzialny był rząd PO i PSL. Rząd PiS przywraca te jednostki do życia. Powstają one w miejscach, w których wcześniej ich nie było. Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze, mowa o bezpieczeństwie każdego skrawka Polski – mówił Błaszczak zapowiadając, że niebawem na tymże placu pojawią się kontenery mieszczące koszary dla żołnierzy, których zadaniem będzie dbanie o bezpieczeństwo Małopolski.

Etap formowania batalionu będzie odbywał się w dwóch przedziałach czasowych: 2023-2025 - formowanie dowództwa sztabu, pododdziałów, dwóch pododdziałów bojowych oraz oddział wsparcie i zabezpieczenia. Etap drugi zaplanowany na lata 2026-2029 zakłada formowanie kolejnych pododdziałów wsparcia, pododdziału bojowego oraz ukończenie formowania dowództwa i sztabu. W 2029 roku jednostka ma osiągnąć pełną zdolność bojową i ma być gotowa do uzyskania statusu tzw. Full Operating Capability, czyli gotowości do pełnego spektrum działania w ramach 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki przyznał, że marzenie Sądecczyzny o powrocie wojska właśnie się spełnia.

- Dzieje się to w tempie imponującym. Jeszcze niedawno widzieliśmy w tym miejscu las, teraz jest to już teren przygotowany pod jednostkę wojskową – komentował.

Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk dziękował Mariuszowi Błaszczakowi za dotrzymane słowo dotyczące powrotu wojska na Sądecczyznę.

- Batalion ten będzie kontynuował piękne tradycje wojsk podhalańskich, stacjonujących tutaj przed wojną. Jest to dla nas szczególnie ważne, że podhalańczycy wracają na Sądecczyznę. Decyzja podpisana przez pana ministra to wynik zabiegów wielu sądeckich środowisk, samorządowców z gminy Korzenna, ale też zabiegów parlamentarzystów. Bardzo cieszymy się z tego, że efekty tej pracy są tutaj widoczne i niebawem kilkuset sądeczan będzie mogło służyć w batalionie wojsk podhalańskich. Trzeba podkreślić, że decyzja o wzmacnianiu bezpieczeństwa południowej Małopolski, południowej Polski wiąże się z decyzjami o utworzeniu innych jednostek. Niedaleko, bo w Limanowej budowany jest batalion WOT, niebawem powstanie również kompania w Nowym Sączu – zauważył.

Mularczyk podkreślał jak ważne jest bezpieczeństwo, rozwój wojska polskiego w regionie sądeckim. Przypomniał też o działaniach poprzedniego rządu, którego decyzje były zgoła odmienne od tych podejmowanych przez obecną władzę.

- Z drugiej strony bardzo dobrze pamiętamy gdy w 2013 roku decyzją rządu PO zlikwidowano Karpacki Oddział Straży Granicznej. Wbrew protestom funkcjonariuszy, społeczeństwa rozformowano oddział, co spowodowało że wielu funkcjonariuszy przeszło na wcześniejszą emeryturę, inni zrezygnowali ze służby. Cieszymy się z tego, że jednostka ta nie tylko wzmocni bezpieczeństwo naszego kraju, ale będzie również wielkim zakładem pracy dla całego naszego regionu – mówił.

Generał Arkadiusz Szkutnik zapowiedział, że nowo formowany lekki batalion górski będzie wysoce manewrową, zdolną do przerzutu drogą powietrzną, autonomiczną, wyspecjalizowaną w działaniach wysokogórskich jednostką wojskową.

- Proces formowania odbywać się będzie w dwóch lokalizacjach: w Wojnarowej gdzie będzie znajdowało się dowództwo, sztab, pododdziały bojowe oraz pododdziały wsparcia i zabezpieczenia oraz w Zakopanem gdzie będzie znajdował się jeden z pododdziałów bojowych wysokogórskich dedykowanych do specyficznych działań w górach wysokich oraz pododdziały wsparcia i pododdziały dowodzenia – poinformował.

Nowy Sącz. Arkadiusz Mularczyk: Polacy przez lata dziedziczyli biedę

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto