Szkoła w Boguszowej atakuje władze gminy

- "Za likwidacją szkoły opowiedziała się zdecydowana większość radnych" - napisał wójt do senatora. - "Przeważyły nie tyle względy ekonomiczne, ale przede wszystkim możliwość edukacji w lepszych warunkach w innych placówkach na terenie gminy".

- To radni klubu Zgoda zdecydowali o likwidacji, a nie większość - oburza się dyrektorka szkoły Helena Kożuch. - Do tej pory wmawiano nam, że to ekonomia zadecydowała, a teraz słyszymy, że warunki. W lepszych będą się uczyć, to znaczy w jakich, nie rozumiem.

Helena Kożuch wyciąga opinię z wizytacji dyrektora sądeckiej delegatury Kuratorium Oświaty, według której placówka ma bardzo dobre warunki nauki, salę audiowizualną, komputerową, salkę gimnastyczną, siłownię i odpowiednie pomoce naukowe.

Do Urzędu Gminy w Chełmcu, posłów i mediów środowisko szkolne Boguszowej wysłało oświadczenie podpisane przez szesnaście osób. - "Wprowadzanie w błąd i oszukiwanie przez organy gminy swoich mieszkańców uważamy za rzecz niedopuszczalną" - piszą sygnatariusze oświadczenia.

- O atmosferze w Boguszowej decydują osobiste względy - skomentował zarzuty wójt Stawiarski. - Nie mówię, że tam są złe warunki do nauki. Radni podjęli decyzję, biorąc pod uwagę także koszt utrzymania ucznia, który w Boguszowej wynosi 16 tys. zł, podczas gdy w innych szkołach 6-7 tys. zł. Dyrektorka zapowiada, że łatwo broni nie złoży.

Likwidacja to jeszcze nie zamknięcie

Wójt Stawiarski w cytowanym liście do senatora Koguta sugeruje możliwość przejęcia szkoły przez stowarzyszenie. - "Podjęta uchwała o likwidacji szkoły otwiera możliwość kontynuacji jej działalności, ale poprzez inny organ prowadzący, np. stowarzyszenie, które może zawiązać lokalna społeczność lub też np. nauczyciele". W rozmowie z nami zadeklarował poparcie takiej inicjatywy. - Na dziś wykluczam taką możliwość - mówi dyr. Helena Kożuch. - Liczę na uchylenie uchwały.