Artyście otwierającemu wystawę włochate nakrycie głowy podsunął usłużnie jego przyjaciel - sądecki artysta rzeźbiarz prof. Andrzej Szarek, który czuje się w Nowosądeckiej Małej Galerii jak u siebie w domu. Honory gospodyni pełniła dyrektorka galerii Alicja Hebda - i to ona wymusiła na twórcy, żeby kielichem wielkim jak beczka spełnił toast z okazji swoich 50. urodzin, które niedawno obchodził.
Grafiki Marka Pokutyckiego zachwycają i nikt z oglądających je nie musi pytać, co autor chciał wyrazić. Przesłanie jego prac jest znakomicie odczytywane przez widzów. Wśród nich było wielu studentów kierunków artystycznych Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, gdzie Pokutycki w minionym roku akademickim prowadził zajęcia w zastępstwie jednej z wykładowczyń, która została mamą.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?