Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Wapiennem zakwitły właśnie ogrody kobiet Napoleona. Najpiękniejszy jest Hortensji. Uzdrowisko przyciąga bielą i zapachem kwiatów

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Wideo
od 16 lat
Wapienne, najmniejsze uzdrowisko w Polsce w gminie Sękowa w Małopolsce kusi teraz nie tylko parkiem zdrojowym, szlakiem i wieżą widokowa na Ferdlu, ale też ogrodami Hortensji – jednej z kobiet Napoleona. Sam Bonaparte razem ze swoim wojskiem miał stacjonować w Wapiennem drodze powrotnej z Moskwy i leczyć tutaj swoje dolegliwości w siarczkowych wodach.

W Wapiennem kwitną szpalery róż na deptaku zwanym „Promenadą Napoleońską”. Pięknie jest w ogrodach Laury, Hortensji i Marysieńki, zieleńcach nazwanych tak od imion kobiet Napoleona, miał się w maleńkiej wsi zatrzymać wraz ze swoimi żołnierzami, wracając z Moskwy. Tu Wielka Armia Napoleona regenerowała siły i już wtedy korzystała z licznych kuracji.

- Zapraszam do najmniejszego uzdrowiska w Polsce do Wapiennego w gminie Sękowa. Jest to uzdrowisko, którego początek datowany jest na czasy napoleońskie. Podobno żołnierze Napoleona, wracając spod Moskwy, tutaj właśnie reperowali swoje zdrowie, tutaj nabierali sił. Wtedy już w Wapiennem było 200 wanien i było to duże uzdrowisko. Potem historia różnie się z tym miejscem obeszła, ale staramy się przywrócić i urok i piękno tego miejsca - mówi Małgorzata Małuch wójt gminy Sękowa.

Wapienne posiada bardzo cenne wody siarkowe, a na terenie uzdrowiska działa sanatorium. Jest to miejsce przyjazne nie tylko dla kuracjuszy, ale też dla turystów i wczasowiczów.

Nawiązując do historii napoleońskiej powstała w Wapiennem promenada Napoleona i ogrody, którym nadano imiona kobiet Bonapartego. W Wapiennem właśnie rozkwitł Ogród Hortensji i stad bezmiar kwiatów hortensji dookoła. Na wjeździe do Wapiennego znajduje się Ogród Marysieńki, a naprzeciwko ośrodka Ogród Laury.

- Ciągle inwestujemy w to miejsce, żeby przygotować jak najwięcej atrakcji dla gości uzdrowiska, wczasowiczów i turystów. Powstała tu wieża widokowa na górze Ferdel. Po bardzo ciekawej trasie dochodzimy do wieży, z której rozpościera się piękny widok na okolicę, a przy dobrej pogodzie nawet na Tatry. Jest też park z tężnią, amfiteatr, w którym odbywają się imprezy plenerowe, są miejsca zabaw dla dzieci - wylicza Małgorzata Małuch wójt gminy Sękowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto