Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barcice. Mieszkańcy obawiają się tranzytu, gmina utraty szansy na przebudowę drogi. Co dalej z inwestycją na DK87 w Barcicach?

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Wielokrotnie dochodziło tam do wypadków samochodowych. Czy pechowa droga w Barcicach zostanie przebudowana? Ważą się losy tej inwestycji.
Wielokrotnie dochodziło tam do wypadków samochodowych. Czy pechowa droga w Barcicach zostanie przebudowana? Ważą się losy tej inwestycji. OSP Barcice
Odcinek drogi krajowej 87 w Barcicach to zmora kierowców. W tym miejscu wielokrotnie dochodziło do tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Powodem są ostre zakręty oraz znajdujące się tuż przy drodze zabudowania. Jest szansa na przebudowę drogi, jednak inwestycja utknęła na etapie decyzji środowiskowej.

FLESZ - Ceny mieszkań na rynku pierwotnym

od 16 lat

Przebudowa krętej i bardzo niebezpiecznej drogi w Barcicach wpisana została do Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2020 - 2023. Jeżeli do tego czasu przetarg nie zostanie rozpisany, pieniądze na tę inwestycję przeznaczone zostaną na inny cel. Tego obawia się burmistrz Starego Sącza.

Temat powrócił podczas ostatniego posiedzenia starosądeckiego samorządu. Zdaniem burmistrza inwestycja jest zagrożona, a jeśli nie uda się dojść do porozumienia, to środki zewnętrzne na ten cel mogą przepaść.

- Przebudowa drogi w Barcicach wisi na włosku. Moim zdaniem jeśli chcemy zmian powinniśmy zrobić wszystko, aby ten temat zamknąć i rozpocząć inwestycję. Chodzi o to, żeby obejść te feralne zakręty i przebudować skrzyżowanie na Przysietnicę - mówił podczas sesji Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.

Zaznaczył również, że dzięki inwestycji możliwe byłoby odwodnienie Barcic, bo obecnie stanowi to duże zagrożenie dla mieszkańców miejscowości. Dodatkowo gmina zyskałaby chodniki oraz oświetlenie ulic.

- Droga zostałaby też zwężona, co wpłynęłoby na spowolnienie ruchu, poszerzone zostałyby chodniki, powstały przejścia dla pieszych oraz lewoskręty - mówił Lelek.

Przygotowane zostały już projekty, jednak nie można ogłosić przetargu, bo inwestycja wywołuje wiele kontrowersji.

- Raport oddziaływania na środowisko został przygotowany. Zakłada przybliżenie się do rzeki Poprad i ominięcie zakrętów. Obecnie można zgłaszać uwagi do tego raportu, jednak gdy będą odwołania i przekroczony zostanie termin, do którego możliwe jest finansowanie - czyli do 2023 rok- - to finansowanie przepadnie - wyjaśnia w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Kazimierz Gizicki, zastępca burmistrza Starego Sącza.

Jak podkreśla Tomasz Koszkul, sołtys sołectwa Barcice mieszkańcy obawiają się jednak wzmożonego ruchu samochodów ciężarowych przez miejscowość.

- Jestem za przebudową tej drogi, ale jestem przeciwko tranzytowi. Uważam, że już na tym etapie powinien zostać wytyczony przebieg przyszłej obwodnicy i zabezpieczony teren pod tę inwestycję. Tam już jest ciasno, a cały transport przebiegał będzie tamtędy. Nie ma żadnej alternatywy dla tej drogi - mówi.

Jego zdaniem inwestycja ma być częścią „Sądeczanki” prowadzącą do granicy ze Słowacją i w przyszłości przez miejscowość poprowadzony zostanie ruch o natężeniu, które bezpowrotnie zmieni życie mieszkańców spokojnej dotychczas miejscowości.

- Nie wierzę w dobroć serca GDDKiA, która chce zrobić coś dla takiej małej miejscowości i dla poprawy naszego bezpieczeństwa. To jest robione po to, żeby swobodnie mogły jeździć tam tiry, bo teraz mijają się na centymetry - dodaje Koszkul.

Z tymi poglądami nie zgadza się burmistrz Starego Sącza.

- Plan budowy autostrady do Krakowa nie spowodował tego, że zaniedbano starą A4. Tak samo u nas - dopóki droga w Barcicach jest w zainteresowaniu GDDKiA, tak długo mogą coś na niej zrobić. Gdyby powstała obwodnica problemy zostaną, z tym że droga będzie już drogą gminną i będziemy musieli ją remontować za własne pieniądze - mówi Lelek.

Zaznacza również, że droga nie ma nic wspólnego z tranzytem i zapewnia, że nie zwiększy się ruch.

- Tiry będą jeździć z tą różnicą, że jeśli droga zostanie przebudowana bezpieczniejsi będą wszyscy użytkownicy ruchu oraz mieszkańcy przylegających domów. Dziś możemy to zrobić, ale jeśli mieszkańcy tego nie chcą to nic się nie wydarzy. Myślenie o obwodnicy to daleka przyszłość  - zaznacza Lelek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Barcice. Mieszkańcy obawiają się tranzytu, gmina utraty szansy na przebudowę drogi. Co dalej z inwestycją na DK87 w Barcicach? - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto