Co minutę prawie 200 osób czyta napis na kapslu z butelki soku Tymbark. Pierwszy pojawił się w 1993 r.: „Uszy do góry”. Dziś jest ich 490. Na początku wymyślali je pracownicy marketingu, a dziś robią to klienci.
„Przygotowując się do ślubu, razem z narzeczonym wpadliśmy na pomysł na oryginalne zaproszenia. Wykorzystaliśmy do tego kapsle z napojów Tymbarku - efekt wspaniały” - napisała Malwina.
Soki Tymbark można dzisiaj kupić w 30 krajach, m.in. w Arabii Saudyjskiej czy Wielkiej Brytanii. W tym roku firma obchodzi 80. rocznicę działalności.
Pomysłowy inżynier
Zaczęło się od pierwszej na Podhalu - Spółdzielni Owocarskiej, którą w 1936 r. w Tymbarku założył Józef Marek, młody inżynier sadownictwa. II wojna światowa przyhamowała jej rozwój. Nowe oddziały i pierwsze hurtownie powstały w okresie powojennym.
W 1950 r. spółdzielnię upaństwowiono, a rok później weszła w skład Centralnego Zarządu Przemysłu Owocowo-Warzywnego. W latach 80. Tymbark został włączony w struktury „Iglopolu”. Zmiany ustrojowe, które zaszły w kraju po 1989 r. umożliwiły przekształcenie spółdzielni w samodzielne przedsiębiorstwo. W 1999 Tymbark przejęła prywatna korporacja - Grupa Maspex.
- Udziały Tymbarku w rynku wtedy nie były wysokie, ale marka miała duży potencjał, który został skutecznie wykorzystany - twierdzi Dorota Liszka, manager ds. komunikacji korporacyjnej Maspexu.
Do tej pory wydano na inwestycje ponad 100 mln zł. Jedną z największych Maspex zrealizował w 2004 r. Zainstalowano wtedy technologię Top Aseptic, która umożliwia produkcję soków i napojów w opakowaniach plastikowych bez użycia barwników i konserwantów. W„Rankingu Najbardziej Wartościowych Polskich Marek 2015” dziennika „Rzeczpospolita”, Tymbark już po raz piąty został ogłoszony najsilniejszą marką napojową w Polsce w „Kategorii napojów bezalkoholowych”. Z badań przeprowadzonych przez Millward Brown w listopadzie 2015 r. wynika, że firma jest najlepiej znaną i najczęściej wybieraną przez Polaków marką w swojej kategorii.
Zaręczyny z kapslem
Tymbark łączy ludzi. Chodzi głównie o wspomniane napisy na kapslach.
„Bardzo zależało mi na niezapomnianych zaręczynach, zacząłem więc od poszukiwań w Internecie: rozważałem romantyczne kolacje napisy na mostach, loty samolotem, wież Eiffla, itd. Wszystkie propozycje były niezłe, ale czułem, że to wszystko nie to…” - napisał jeden z klientów, Mateusz (pisownia oryginalna - przyp. red.).
Któregoś dnia przypomniał sobie, że jego dziewczyna, Agnieszka, zawsze z zaciekawieniem otwiera soki Tymbarku. „Któregoś pięknego dnia zabrał mnie na wycieczkę rowerową, a kiedy zmęczona chciałam wejść do restauracji na soczek, wyciągnął z plecaka butelkę Tymbarku” - opowiada Agnieszka. „Moje zdziwienie, kiedy otworzyłam butelkę i zobaczyłam napis: „Wyjdziesz za mnie?” oraz klęczącego przede mną Mateusza było ogromne. Oczywiście moja odpowiedź brzmiała: TAK”.
Następny Tymbark, który Agnieszka z Mateuszem kupili, miał na kapslu napis: „Kapsle zostały rzucone”. Ale Mateusz przysięgał, że to już nie jego sprawka.
Nie brakuje też zabawnych historii: „W czasie matury, koleżanka siedząca za mną poprosiła o otworzenie butelki Tymbarku. Otworzyłem i od razu jej oddałem. Po chwili usłyszałem, jak dziewczyna szlocha/płacze/śmieje się. Odwróciłem się i pytam: Co się stało? Ona bez słowa podaje kapsel. Odwracam, a tam napis: Może za rok...” - napisał Misiek.
Co klienci robią z kapslami? Przypinają do kluczy, łańcuszków, telefonów, plecaków, obklejają drzwi czy nawet ozdabiają choinki.
Z Tymbarkiem na stadion
Firma angażuje się też społecznie. Od 10 lat Tymbark jest głównym sponsorem turnieju „Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku”. W tegorocznej edycji startuje 320 tys. dzieci z całej Polski.
Turniej pozwala pokazać się młodym piłkarzom. Był trampoliną dla obecnych reprezentantów Polski: Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego, jak również mistrzów Polski z Lecha Poznań: Tomasza Kędziory i Marcina Kamińskiego, czy mistrzów Europy do lat 17 (np. Paulina Dudek).
ZOBACZ TAKŻE: Światowe Dni Młodzieży 2016 w Krakowie
źródło: naszemiasto.pl
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?