Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz i Podhale. Wzrasta zainteresowanie nauką strzelania. Narodowcy apelują o szkolenia dla mieszkańców

Maria Bafia-Bobek
Maria Bafia-Bobek
Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
W Nowym Targu na zajęciach z bronią chętni nauczyli się obsługi pistoletu i karabinu, a nawet jak rzucać granatami
W Nowym Targu na zajęciach z bronią chętni nauczyli się obsługi pistoletu i karabinu, a nawet jak rzucać granatami WKU w Nowym Targu
Coraz więcej mieszkańców Sądecczyzny i Podhala zainteresowanych jest nauką strzelania i obsługi broni palnej. Powodem jest tocząca się za wschodnią granicą wojna w Ukrainie. Z inicjatywą szkoleń wychodzą działające przy LOK kluby strzeleckie, ZW Strzelec, a nawet środowiska narodowców. Zjednoczenie Wszechpolskie proponuje, aby dla chętnych takie szkolenia z zakresu podstawowej obsługi broni i udzielania pierwszej pomocy zorganizowały samorządy.

FLESZ - Rosjanie zabijają coraz więcej cywilów

od 16 lat

Wystarczyło kilka dni od ogłoszenia w sieci, żeby ponad 60 osób zapisało się na zajęcia z obsługi broni palnej do Związku Strzeleckiego „Strzelec” w Nowym Sączu.

- Nasza propozycja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem – zaznacza w rozmowie z „Gazetą Krakowską” komendant Sławomir Szczerkowski.

Na czym miałyby polegać zajęcia?

- To obsługa broni palnej, bezpieczeństwo przy jej używaniu, zasady celowania, nauka strzelania na strzelnicy laserowej. Pierwsze spotkanie już 2 kwietniu. W razie dalszego zainteresowania, będziemy kontynuować zajęcia łącznie z wyjazdem na strzelnicę – dodaje Szczerkowski.

Sądeczanie coraz częściej pytają o zajęcia na strzelnicy LOK. Do kubu strzeleckiego od początku roku zapisało się już ponad 40 osób, czyli zdecydowanie więcej niż w całym 2021 roku. Przychodzą osoby w rożnym wieku: zarówno takie, które przeszły szkolenie wojskowe lub w przeszłości miały kontakt z bronią i chcą sobie przypomnieć jej obsługę, jak również zwykli nowicjusze.

- Uczymy od podstaw jak bezpiecznie obchodzić się z bronią, jej budowy czy zasad noszenia. Potem strzelamy z pistoletów i karabinków sportowych - mówi major rezerwy Krzysztof Gozdecki ze strzelnicy Ligi Obrony Kraju w Nowym Sączu.

Szkolą się już na Podhalu

Mieszkańcy Podhala, którzy chcą nauczyć się obsługi broni, mają ku temu okazję na strzelnicy w Nowym Targu. Pierwsze odbyły się w weekend.

- Chcieliśmy sprawdzić jakie będzie zainteresowanie. I okazało się, że jest bardzo duże - mówi Michał Maciaszek, pomysłodawca szkoleń z Ligi Obrony kraju w Nowym Targu i Klubu Strzeleckiego „Szarotka”.

Nabór na pierwsze szkolenie nie był nagłośniony. Informacja rozeszła się pocztą pantoflową. Chętnych jednak nie brakowało. Zebrało się 20 osób. W trakcie kilku godzinnego szkolenia zostali oni wprowadzeni w podstawy posługiwania się bronią - pistoletem i karabinem typu AK, zostali zapoznani z rodzajami oraz obsługą granatów ręcznych. Dostali garść informacji o pierwszej pomocy w warunkach pola walki, a także poznali podstawy surwiwal w warunkach leśnych oraz miejskich.

- Postanowiliśmy zorganizować takie szkolenia, bo obronność w naszym kraju niestety leży. Wiele osób nie ma pojęcia o broni, nie wie jak jej używać, jak się bronić i przetrwać. Zainteresowanie taką formą szkoleń jest duże. Dlatego już planujemy kolejne. Odbędzie się ono 27 marca - zapowiada Michał Maciaszek.

Szkolenie z podstaw trwa kilka godzin. Jest ono dedykowane właściwie dla każdego. - Ze zgłoszeń widzimy, że chcą w nim wziąć udział zarówno ludzi młodzi, jak i starsi. Mężczyźni, ale i kobiety - mówi Maciaszek.

Szkolenia zorganizowała Strzelnica Sportowa LOK w Nowym Targu, Klub Strzelecki "Szarotka", a także podhalańska grupa Stowarzyszenia Polska Szkoła Surwiwalu. Pierwsze szkolenie było darmowe. W kolejnym uczestnicy będą musieli ponieść koszty amunicji.

Narodowcy apelują o zajęcia z bronią

Z inicjatywą przeszkolenia cywili powinny wyjść samorządy – to stanowisko Stowarzyszenia „Zjednoczenie Wszechpolskie”, które wysłało do Rady Powiatu Nowosądeckiego petycję, w której domaga się podjęcia przez radnych działań „mających na celu podniesienie obronności mieszkańców Sądecczyzny”. Polegać maiłoby to na organizowaniu dla chętnych mieszkańców szkoleń z zakresu podstawowej obsługi broni oraz udzielania pierwszej pomocy. Sądeccy narodowcy postulują również zainicjowanie kontroli magazynów obrony cywilnej pod względem kompletności i przydatności zgromadzonych w nich materiałów.

- Ufamy, że poczynione kroki przełożą się na podniesienie poziomu bezpieczeństwa lokalnej społeczności na wypadek wrogich działań zbrojnych. Jeszcze do niedawna rozważanie scenariusza obcej agresji wydawało się mało realistyczne, jednak wydarzenia za naszą wschodnią granicą pokazały, iż na taką ewentualność trzeba być w miarę możliwości przygotowanym i właśnie to zapobiegliwe myślenie jest źródłem naszej inicjatywy – zaznacza Wojciech Jaskółka, sekretarz małopolskiego Ruchu Narodowego i prezes Stowarzyszenia „Zjednoczenie Wszechpolskie” z Nowego Sącza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy Sącz i Podhale. Wzrasta zainteresowanie nauką strzelania. Narodowcy apelują o szkolenia dla mieszkańców - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto