Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Likwidacja świetlicy środowiskowej na os. Barskie nieunikniona? Wszystko na to wskazuje [ZDJĘCIA]

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Budynek świetlicy osiedlowej na os. Barskie. Prawdopodobnie nie uda próba zachowania działalności tej placówki
Budynek świetlicy osiedlowej na os. Barskie. Prawdopodobnie nie uda próba zachowania działalności tej placówki Klaudia Kulak
Nie milknie burzliwa dyskusja dotycząca planowanej likwidacji świetlicy na osiedlu Barskie w Nowym Sączu. Temat poruszony został podczas ostatniego posiedzenia sądeckiego samorządu. Radni Ilona Orzeł i Józef Hojnor zwrócili się do władz miasta o zmianę decyzji w tej sprawie.

FLESZ - Ceny mieszkań na rynku pierwotnym

od 16 lat

W Nowym Sączu funkcjonuje dziesięć świetlic środowiskowych. Odbywają się tam zajęcia, z których mogą korzystać dzieci z osiedla. Wiadomość o tym, że w Nowym Sączu świetlic ubędzie spotkała się ze sprzeciwem ze strony ich opiekunów. Jak już informowaliśmy, władze miasta planują zamknąć między innymi placówkę na os. Barskie - ich zdaniem - w związku z małym zainteresowaniem ze strony dzieci. 

Na temat zwrócił uwagę podczas ostatniej sesji rady miasta radny Józef Hojnor, który od początku jest mocno zaangażowany w sprawę. Osobiście przez kilka dni obserwował ile osób uczęszcza na zajęcia w świetlicy aby przekonać się, czy argument o małej frekwencji w placówce jest prawdziwy. Do jego apelu o rozważenie zmiany decyzji dołączyła się również radna Ilona Orzeł.

- To temat bardzo ważny, bo to dotyczy dzieci. Nie pozwólmy zrobić czegoś, co zaważy na ich przyszłości. Uważam, że wszelkie zmiany w tej kwestii będą bardzo niekorzystne. Nie burzmy tego, co udało się w tych dzieciach do tej pory wypracować, a o czym mówią ich opiekunowie. One zaczęły otwierać się na świat i ludzi - mówiła podczas sesji Orzeł.

Dodała również, że jeśli świetlica środowiskowa zamieniona zostanie na osiedlową dostępną również między innymi dla seniorów, jej zdaniem dzieci, które do niej uczęszczały z powrotem zostaną „zepchnięte na margines”.

- Jeśli jest szansa, żeby zmienić tę decyzję, jako radni bardzo o to prosimy - przede wszystkim ze względu na te dzieci - dodała.

Do tematu odniosła się poproszona o komentarz wiceprezydent Magdalena Majka. Podkreśliła, że jeśli świetlica środowiskowa zamieni się w świetlicę osiedlową, nie stanie się to ze szkodą dla dzieci.

- Jest pewien poziom niezrozumienia wśród państwa. Świetlica osiedlowa również była świetlicą ogólnodostępną i każde dziecko może do niej przyjść - nie jest tak, że kierowane są na podstawie jakichś orzeczeń czy z MOPS-u - mówiła Majka.

Dodała, że decyzja dotycząca likwidacji świetlicy na os. Barskie wynikała z oceny pracy i funkcjonowania tych świetlic. Zaznaczyła również, że dzieci, które do niej uczęszczały nie pozostaną bez wsparcia.

- Będą miały możliwość korzystania w dalszym ciągu z bardzo ciekawych zajęć - również z oferty bezpiecznych wakacji. To są tylko zmiany organizacyjne i myślimy o tym temacie - dodała prezydent Majka.

Zaprzeczyła również, jakoby oferta świetlic środowiskowych znacznie różniła się od oferty świetlicy osiedlowej. Wszystko wskazuje więc na to, że nie ma szans na zmianę decyzji.

Jak poinformowała nas Bożena Borkowska, opiekunka siedmiolatka, który od kilku lat korzysta z oferty świetlicy środowiskowej, placówka zaczęła już wyprowadzać się zajmowanego budynku przy ul. Broniewskiego przy Szkole Podstawowej nr 18 w Nowym Sączu.

Aby potwierdzić tę informację udaliśmy się na miejsce, ale zgodnie z informacją na drzwiach, tego dnia była zamknięta. Okna zostały zasłoniete.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto