Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Marek Sowa jest przekonany, że Iwona Mularczyk łamie prawo. Spotka się w tej sprawie z wojewodą

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Markowi Sowie towarzyszył Leszek Zegdza (z lewej), przewodniczący klubu Koalicja Obywatelska. Liczy, że interwencja posła odniesie pozytywny skutek
Markowi Sowie towarzyszył Leszek Zegdza (z lewej), przewodniczący klubu Koalicja Obywatelska. Liczy, że interwencja posła odniesie pozytywny skutek arch . polska press
Marek Sowa, poseł PO, przeprowadził dzisiaj (21 kwietnia) kontrolę w Biurze Rady Miasta Nowego Sącza. Jej powodem były wielokrotne i nieudane próby odwołania przez radnych przewodniczącej Iwony Mularczyk. - Refleksja po tej kontroli jest bardzo smutna. Wydaje się, że w Nowym Sączu mamy do czynienia ze strategią "raz zdobytej władzy już nigdy nie oddamy" - komentował na konferencji prasowej. Podkreślał, że jego zdaniem, działania Iwony Mularczyk są niezgodne z prawem.

FLESZ - Odmawiamy przyjmowania szczepionek i wykonywania płatności

od 16 lat

Poseł przypomniał, że w ustawie o samorządzie gminnym przewodniczący rady miasta czy gminy nie ma żadnych dodatkowych uprawnień.

- Jest to po prostu osoba wybrana, w wypadku Nowego Sącza, spośród 23 radnych, aby sprawnie prowadzić obrady rady miasta i być swoistym odzwierciedleniem większości w radzie . W przypadku pani Mularczyk bez wątpienia mamy do czynienia z działalnością, która z tymi zapisami prawa nie ma absolutnie nic wspólnego, bo oprócz nie poddawania wniosku o swoim odwołaniu, nie zwołuje również sesji nadzwyczajnych choćby tych zgłoszonych przez prezydenta - mówił.

Marek Sowa określił zachowanie przewodniczącej jako noszące znamiona de facto działalności przestępczej.

- W 2001 roku projekt uchwały dotyczący odwołania Iwony Mularczyk czterokrotnie nie nie został poddany pod głosowanie. Tyle samo razy przewodnicząca odrzuciła ten wniosek także i w tym roku - wyliczał.

Poseł wyraził również przekonanie, że panuje swoista zmowa polityczna w tym temacie ze strony wojewody małopolskiego Łukasza Kmity. Wprawdzie wojewoda miał wezwać przewodniczącą do złożenia wyjaśnień w sprawie nie poddawania pod głosowanie złożonego projektu uchwały, ale po uzyskaniu odpowiedzi od Iwony Mularczyk, nie podjął żadnych dalszych działań w tej sprawie.

- Trudno uwierzyć, że ten bełkot na pół strony, całkowicie nie na temat, jest jakimś wyjaśnieniem. Będę rozmawiał w tej sprawie z wojewodą. Chcę się dowiedzieć, dlaczego nie dopełniono tutaj obowiązku nadzoru - deklarował.

Sowa uważa, że wytłumaczeniem zaniechań wojewody może być sojusz członków PiS.

- To jedyna odpowiedź - podkreślał.

Poseł przeanalizował również umowę z firmą, która przygotowała oprogramowanie do sesji zdalnych. Jego zdaniem, system e -sesja, wykorzystywany powszechnie przez samorządy, jest przygotowany do przeprowadzania tajnego głosowania w trybie zdalnym.

Sowa odniósł się także do kwestii ewentualnego postępowania prokuratorskiego w związku z działaniem Iwony Mularczyk. Zadeklarował, że jeśli nie zostanie wszczęte postępowanie na wniosek prezydenta Nowego Sącza i grupy radnych, to on sam uda się do prokuratury z kompletem stosownych dokumentów.

- Dziwie się, że pani Mularczyk trzyma się tego stanowiska ze wszelką cenę. To nie służy demokracji - podsumował.

Markowie Sowie nie udało się spotkać z przewodniczącą rady miasta, która przebywa dzisiaj poza Nowym Sączem. Dokumenty przekazał mu sekretarz miasta oraz kierownik Biura Rady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto