Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Ostatni etap remontu sądeckiej fary. Na drugiej wieży również pojawi się miedź [ZDJĘCIA]

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Druga wieża sądeckiej bazyliki w remoncie
Druga wieża sądeckiej bazyliki w remoncie Klaudia Kulak/ ks. Jerzy Jurkiewicz
Sądecka bazylika jest remontowana już od ponad roku. W tym czasie udało się wykonać większość prac zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz świątyni. Budynek prezentuje się bardzo okazale, a na kopuły kościoła po 365 latach wraca właśnie miedź, którą w 1655 roku sprzedano, aby zapłacić podatki Szwedom. Jesienią pokryto nią wieże północną, a teraz pojawi się też na wieży południowej.

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

od 16 lat

- Prace rozpoczęły się od zdjęcia krzyża, który będzie oddany do renowacji. Postaramy się, aby zanim spowrotem wróci na miejsce, umieścić go w bazylice, by każdy mógł zobaczyć go z bliska - mówi nam ks. Jerzy Jurkiewicz, proboszcz parafii.

Jak dodaje, kolejnym elementem prac będzie ściągnięcie blachy, sprawdzenie stolarki, a następnie pokrycie jej miedzią. Zgodnie z planem odnowiona zostanie również elewacja kamienno - ceglana wieży. Zostanie umyta, wypiaskowana, a brakujące elementy zostaną nadbudowane.

- W okręgach na wieży onaleźliśmy też namalowane tam przed laty kwiaty. Zostaną oczywiście odtworzone. Prace potrwają pewnie kilka miesięcy, a cały remont kościoła zakończy się prawdopodobnie w lipcu - dodaje Jurkiewicz.

Choć w kuli pod krzyżem nie udało się odnaleźć kapsuły czasu to proboszc zapewnia, że tym razem zostanie tam umieszczona.

- Umieścimy tam informacje o remoncie wieży, ale również o sytuacji geopolitycznej. W tamtej kapsule napisaliśmy o pandemii, teraz napiszemy o wojnie w Ukrainie - mówi.

Przypomnijmy, że w ramach remontu kościoła wymieniono już dach, odnowiono elewację zewnętrzną i odmienione zostało również wnętrze sądeckiej fary - pomalowane zostały ściany wewnętrzne budynku i poddano renowacji między innymi żyrandole, kinkiety oraz stacje drogi krzyżowej. Gołym okiem widać efekty wykonanych prac, które teraz skupiły się na drugiej kopule.

Z tym wiąże się ciekawa historia, którą opowiedział w rozmowie z Gazetą Krakowską ks. Jerzy Jurkiewicz.

- Te kopuły w XVII wieku były już miedziane. Podczas najazdu szwedzkiego w 1655 roku, kiedy Szwedzi stacjonowali w Nowym Sączu nałożyli na miasto kontrybucje. Wówczas rajcy miejscy podjęli decyzję o ściągnięciu miedzi z wież bazyliki i sprzedali ją, aby móc zapłacić podatek - opowiada.

Historię tę opisał ks. Jan Sygański podkreślając, że ówczesny proboszcz był przeciwny decyzji radnych podjętej bez wiedzy biskupa i kapituły. Padła wówczas obietnica, że miedź wróci na dach bazyliki w lepszych czasach. Nastały one dopiero po 365 latach.

Remont sądeckiej fary realizowany jest w ramach projektu „Z architekturą przez wieki – renowacja 4 zabytkowych kościołów diecezji tarnowskiej”. W ramach prac modernizacyjnych i konserwatorskich do końca 2022 roku zaplanowano kompleksowy remont pokrycia i więźby dachowej, ocieplenie nawy głównej i prezbiterium oraz konserwację elementów kamiennych, elewacji z tynku i cegły.

Dodatkowo zaplanowano także wykonanie uziemienia instalacji odgromowej oraz konserwację polichromii. Przy okazji wykonywanych robót przeprowadzane są badania archeologiczne i stratygraficzne. Wszystko odbywa się pod ścisłym nadzorem służb konserwatorskich.Wartość dofinansowania przekazanego przez Województwo Małopolskie na remont bazyliki wynosi ponad 2,6 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto