Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Przewodnicząca rady miasta reaguje na słowa prezydenta o "antychrześcijańskiej uchwale". To skandal!- grzmi Iwona Mularczyk

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Oburzenia na słowa prezydenta Ludomira Handzla, który niedawno nazwał Samorządową Kartę Praw Rodziny "antychrześcijańską", nie kryje przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza Iwona Mularczyk.
Oburzenia na słowa prezydenta Ludomira Handzla, który niedawno nazwał Samorządową Kartę Praw Rodziny "antychrześcijańską", nie kryje przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza Iwona Mularczyk. archiwum Polska Press
Samorządowa Karta Praw Rodziny, która została przyjęta przez Radę Miasta Nowego Sącza w 2019 roku ponownie wywołała niemałe poruszenie. Oburzenia na słowa prezydenta Ludomira Handzla, który niedawno nazwał ją "antychrześcijańską", nie kryje przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza Iwona Mularczyk. Jak zauważa wspomniany dokument jest oparty na zapisach z konstytucji i mówi o wartości rodziny. - Nie ma tam żadnych zapisów, które mogłyby powiedzieć, że jest antychrześcijańska - mówi Mularczyk.

FLESZ - Dwa tygodnie wojny w Ukrainie RAPORT

od 16 lat

W Nowym Sączu Samorządowa Karta Praw Rodziny funkcjonuje od 2019 roku. Prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel od początku był przeciwny uchwale, a 7 marca tego roku, po powrocie z niemieckiego miasta Schwerte nazwał ją "antychrześcijańską". Te słowa ponownie wywołały burzę.

Jeszcze w 2020 roku prezydent skierował pismo do prezydenta miasta Schwerte, który ze względu na przyjęcie Karty zerwał stosunki partnerskie z Nowym Sączem.

"Jest mi przykro, że przyjęta przez Radę Miasta Nowego Sącza Samorządowa Karta Praw Rodzin wpisuje się w destrukcyjne, polityczne działania, konfliktujące kolejne strefy naszego życia. [..] Zwracałem wtedy uwagę iż przyjęcie takiej uchwały - promowanej przez Przewodniczącą Rady Miasta Panią Iwonę Mularczyk może narazić Radę Miasta Nowego Sącza na propagowanie antychrześcijańskich postaw oraz poglądów sprzecznych z ideowymi korzeniami Europy" - brzmi fragment listu prezydenta Ludomira Handzla.

Przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza Iwona Mularczyk jeszcze wtedy odniosła się do tego pisma zauważając, że znalazły się tam jej zdaniem skandaliczne zapisy, które również uderzały w jej osobę.

Była zdumiona, że prezydent zechciał odpowiadać na oczywistą prowokację niemieckiego miasta: "z żalem w tonie donosu, rozwodzi się na Polską i rodzimymi samorządami, które opowiedziały się za obroną wartości chrześcijańskich i katolickiej nauki społecznej chroniącej tradycyjne modele rodzin"- brzmi fragment jej pisma zaadresowanego do prezydenta Nowego Sącza.

- To co teraz robi prezydent to czysta hipokryzja - komentuje. - Ja ze zdumieniem przeczytałam wpis pana prezydenta, po jego wizycie w Schwerte. Jeżeli prezydent używa takich sformułowań, a jednocześnie na każdej sesji łączy się w pomieszczeniu, gdzie na ścianie za jego plecami wisi krzyż, no to ja nie wiem jak mam nazwać taką postawę i zachowanie - zastanawia się przewodnicząca Iwona Mularczyk.

Jednocześnie przypomina, że na list zareagowali mieszkańcy, którzy nie zgadzali się z opinią Ludomira Handzla, który wypowiadał się w ich imieniu.

''Dla nas - mieszkańców Nowego Sącza - wartości chrześcijańskie, patriotyczne i rodzina są ważnym elementem naszej kultury, tradycji oraz historii" - czytamy w ulotce od mieszkańców.

Proboszcz parafii pw. św. Małgorzaty nie chce komentować sprawy.

- Nie znam tematu - przyznaje ks. Jerzy Jurkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto