Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: Zuzanna Baum rzuci szkołę, żeby zostać gwiazdą?!

Ewelina Skowron
Black Ball Suzi w pełnym składzie. Członkowie zespołu pochodzą z różnych regionów Polski. Natomiast gitarzysta jest z Bratysławy
Black Ball Suzi w pełnym składzie. Członkowie zespołu pochodzą z różnych regionów Polski. Natomiast gitarzysta jest z Bratysławy Fot. tomasz gruszka
Zuzanna Baum z Sącza ma zaledwie 17 lat, a już ze swoim zespołem wydała płytę. W programie TVN Must be the Music jurorzy przepowiadali jej błyskawiczną karierę.

Masz tylko 17 lat, a już z zespołem Black Ball Suzi wydaliście debiutancką płytę - Jestem. Jak ci się to udało?

Od zawsze śpiewałam. W zasadzie próbowałam każdego stylu myzycznego od soulu, przez rock progresywny, aż do ciężkiego brzmienia doom. Ale wydawało mi się, że nie będę śpiewać na poważnie. Dlatego chciałam zostać chemikiem. Kiedy jednak chłopcy szukali wokalistki do zespołu, zgłosiłam się i zostaliśmy razem. Później był występ w Must be the Music i przychylne recenzje, które dodały nam skrzydeł. Tak powstała płyta.

Cztery razy "tak" od jurorów w Must be the Music to sukces, szczególnie dla tak młodej osoby. Jak wspominasz ten występ?

Już samo uczestnictwo w Must be the Music to duże przeżycie. Chociaż ja na początku nie chiałam wziąć udziału w tym programie, wydawało mi się to śmieszne. Jednak zespół mnie przegłosował i nie miałam wyjścia. Później w głosowaniu internetowym zajęliśmy piąte miejsce no i, niestety, odpadliśmy. Chłopcy chcieli spróbować jeszcze raz, ale tym razem, odmówiłam kategorycznie.

Black Ball Suzi to muzycy z różnych stron świata. Dzieli was również różnica wieku. Współpraca musi być trudna.

Rzeczywiście największym naszym problemem jest odległość. Musimy poświęcić sporo czasu na dojazdy. Gitarzysta Stanisław Nowak jest z Cieszyna, Tomasz Gruszka z Bielska-Białej, a Maroš Janček przyjeżdza aż ze Słowacji. Nie możemy pozwolić sobie na marnowanie czasu, dlatego na próbach dajemy z siebie wszystko.

Suzi to w teledyskach mroczna nastolatka. To prawdziwa ty?

Suzi jest mroczną dziewczyną o chropowatym głosie, która uwielbia klasycznego rocka. Ale już Zuza z Nawojowej jest zupełnie inna. Lubi chodzić na górskie wycieczki, wygłupiać się ze swoimi braćmi Stasiem i Edkiem, czytać książki, spotykać się z przyjaciółmi. W moich żyłach nie płynie czarna krew, jestem normalną dziewczyną, która lubi mocniejszą muzykę - to wszystko.

Zawsze mieszkałaś w Nawojowej? Baum to obcobrzmiące nazwisko.

Jestem Polką, nic nie wiem na temat innych moich korzeni. Z rodzicami przyjechałam ze Szczecina do Nowego Sącza. Dwa lata mieszkaliśmy przy ul. Sucharskiego. Później przeprowadziliśmy się do Nawojowej. Jesteśmy tu już dziesięć lat. Sądecczyzna jest piękna, choć może trochę potencjał tego miejsca jest niewykorzystany. Więcej ludzi powinno odwiedzać te rejony, szczególnie w wakacje. Bardzo dobrze nam się tu mieszka. Nie chciałabym żyć gdzie indziej. Uwielbiam góry.

Wspominałaś kiedyś, że chciałabyś zostawić szkołę dla śpiewania. Rzucisz szkołę dla sławy?

To prawda, kiedyś powiedziałam, że chciałabym rzucić szkołę. Ale tak naprawdę to nie wchodzi w grę. Muszę mieć wykształcenie, bo choć myślę poważnie o muzyce, to wiem, że trudno jest utrzymać się na tym rynku.

Sława cię nie kusi?

Oczywiście, że tak. Któż nie chciałby być sławny, piękny i bogaty? Ale przede wszystkim chciałabym móc śpiewać, mieć kontakt z publicznością, która jest naprawdę wspaniała. Sława może kiedyś przyjdzie.

Skoro myślałaś już o rzuceniu szkoły, musiała ci ona nieźle dać w kość?

To nie szkoła, lecz natłok obowiązków. W tamtym roku bardzo dużo zajęć opuściłam przez wyjazdy. Musiałam wszystko nadrobić, czasami nie miałam już na nic siły. Bywało, że parę godzin po przyjeździe z prób z Cieszyna musiałam zwlec się z łóżka, aby zdążyć na godz. ósmą do szkoły. Ale udało się, zaliczyłam pierwszą klasę i to całkiem nieźle. Nauczyciele bardzo wspierają mnie w tym, co robię, może nawet są ze mnie trochę dumni. Na koniec roku szkolnego wszyscy mi gratulowali. Czekają na dalsze moje sukcesy - to bardzo miłe i motywujące.

Która szkoła w Nowym Sączu jest taka wspaniała?

Chodzę do I LO. Wszyscy tam są dla mnie bardzo wyrozumiali, choć też wymagający. Zaproponowano mi nawet indywidualny tok nauczania, ale ja chciałabym uczyć się w normalnym trybie. Mam porównanie z poprzednią szkołą, gdzie nie było tak różowo i wiem, że mam szczęście.

Skoro masz złe wspomnienia, to nie powiesz pewnie, jaka to była szkoła?

To było gimnazjum, ale rzeczywiście nie powiem jakie. Byłam tam uważana za osobę co najmniej dziwną. Miałam opory, by wyjśc z domu na lekcje. Teraz mama dziwi się, że wychodzę do szkoły z uśmiechem. Wiele zależy od nauczycieli. Gdyby nie ich wsparcie, w I LO nie dałabym rady.

W tym natłoku zajęć masz jeszcze czas dla siebie?

Czasu mam bardzo mało, dlatego maksymalnie go wykorzystuję. Chodzę w góry, szlak mam pod samym nosem, grzechem byłoby nie skorzystać. Niestety trudno jest zmotywować ludzi do jakiegoś działania, dlatego trochę się natrudzę, nim namówię kogoś na wycieczkę w góry. Marazm sądecki - tak to nazywam.

Uważasz, że Nowy Sącz jest dotknięty marazmem w jakiś szczególny sposób?

Niestety tak. W Szczecinie, gdzie mam rodzinę i często bywam, jest zupełnie inaczej. Łatwiej wyciągnąć ludzi na ściankę wspinaczkową lub koncert. W Sączu działanie kończy się na deklaracjach. Ja sama, gdyby nie zespół, tkwiłabym w miejscu. Czasami niewiele trzeba, aby ruszyć do przodu. Mimo młodego wieku zauważyłam już, że trzeba wykorzystywać każdą okazję w życiu. Nie mówić, że nic nie da się zrobić, tylko działać.

Ulubione miejsce w Sączu?

To Mała Galeria na Plantach. Chodzę tam często, aby naładować akumulatory.

Takie spokojne miejsce wydaje się do ciebie nie pasować.

Jestem spokojną osobą, lubię słuchać ciszy. Jest we mnie wiele sprzeczności. To też zauważają krytycy. Mówią o moim głosie, że jest drapieżny i liryczny. Taka jestem na scenie, dla publiczności.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto