Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy planują relokację uchodźców z ośrodków wczasowych w uzdrowiskach. Część z nich przeniesiona zostanie do remiz OSP

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Wielkimi krokami zbliża się sezon letni, a co za tym idzie, również turystyczny. W wielu ośrodkach wczasowych na Sądecczyźnie ulokowanych zostało łącznie kilka tysięcy uchodźców wojennych. Drzwi otworzyli dla nich właściciele prywatnych pensjonatów, jednak teraz muszą wywiązać się z wcześniej przyjętych rezerwacji.

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

od 16 lat

Na ten problem już wcześniej zwracał uwagę burmistrz Krynicy - Zdroju Piotr Ryba. Tam w kilku hotelach i pensjonatach ulokowanych zostało kilka tysięcy osób, a łącznie gmina przyjęła około trzech tysięcy obywateli Ukrainy.

- Wiemy, że od połowy kwietnia rozpoczyna się sezon turystyczny, a obiekty noclegowe mają już sprzedane turnusy. Pojawia się więc pytanie, co dalej robić i jakie rozwiązania systemowe znaleźć, żebyśmy mogli ten palący problem rozwiązać - mówił Ryba podczas konferencji prasowej, która odbyła się 19 marca w Muszynie.

O tym, jak poradzić sobie w tej sytuacji dyskutowali podczas ostatniego posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego sądeccy samorządowcy.

– Proszę wójtów i burmistrzów o wyznaczenie i przygotowanie miejsc, do których można by przenieść uchodźców w razie wypowiedzenia umowy przez obiekty hotelowe. Musimy być gotowi na taką sytuację i odpowiednio wcześnie się do niej przygotować. Przyjęliśmy ponad cztery tysiące uchodźców i spoczywa na nas odpowiedzialność za te osoby - mówił Marek Kwiatkowski, starosta powiatu nowosądeckiego.

Dodał też, że kilku wójtów już zadeklarowało utworzenie dodatkowych miejsc w remizach OSP lub budynkach, które od jakiegoś czasu nie są używane. Co więcej Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że dysponuje tysiącem łóżek, w które można wyposażyć takie miejsca. Jak poinformował nas Marian Marszałek z sądeckiej PSP, rozpoczęto już przygotowania do przyjęcia uchodźców w remizach.

- Zostały wyznaczone jednostki OSP w powiecie, a udało się to zrobić w porozumieniu z samorządowcami. Są one uzupełniane o niezbędny sprzęt i zaplecze. Jeżeli pojawi się taka konieczność, uchodźcy będą tam relokowani - potwierdza w rozmowie z nami.

PSP wytypowała pięć jednostek, pozostałe przygotowywane są przez samorządy - szczególnie te, gdzie uchodźców jest najwięcej, czyli na Sądecczyźnie w Krynicy - Zdroju i Muszynie. Samorządowcy podkreślają jednak, że ważne będzie wsparcie sąsiednich miejscowości.

- Póki co sytuacja jest ustabilizowana i mamy jeszcze czas, żeby zorganizować się w tym temacie. Nie wiemy, co w między czasie się wydarzy. Niestety nie ma jednak takiej możliwości, aby pomieścić wszystkich w naszej gminie - przyznał w rozmowie z nami burmistrz Piotr Ryba.

Jak dodał, gmina ma do dyspozycji kilkadziesiąt miejsc, które mogłaby adaptować w taki sposób, aby umiejscowić tam uchodźców. To między innymi remizy OSP lub sale gimnastyczne.

W podobnej sytuacji jest również Muszyna, gdzie obecnie przebywa łącznie około tysiąca uchodźców wojennych. Jak poinformował nas burmistrz Golba, do 14 kwietnia jeden z ośrodków wczasowych, gdzie obecnie mieszkają uchodźcy będzie musiał zostać zwolniony w połowie, a do 30 kwietnia Muszynę będzie musiało opuścić około 600 osób, aby pensjonat mógł realizować swoje zobowiązania.

- Będziemy musieli te osoby gdzieś relokować, jednak w jaki sposób to się odbędzie nie zostało jeszcze do końca ustalone. Konkretnie miejsce nie zostały wskazane, bo jest to zbyt odległy czas. Sytuacja jest bardzo dynamiczna - mówi nam Golba i zaznacza, ze w Muszynie jest jedna remiza, która mogłaby przyjąć grupę uchodźców, ale tam miejsce mogłoby znaleźć zaledwie 10 osób.

Wśród sądeczan nie brakuje jednak ludzi dobrego serca. Swoją remizę dla uchodźców przygotowali strażacy ochotnicy z Olszanej. Pomieszczenie służące za miejsce integracji mieszkańców wsi zostało przystosowane pod przyjęcie 12 osób.

W przytulnej salce z kominkiem szukający schronienia zastaną zaścielone łóżka polowe, na nich nowe pościele i koce. Z myślą o dzieciach, ułożono na łóżkach książeczki i malowanki.

Do dyspozycji przyszłych lokatorów oddane zostały łazienki z prysznicami i zaopatrzona kuchnia z niezbędnymi naczyniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Samorządowcy planują relokację uchodźców z ośrodków wczasowych w uzdrowiskach. Część z nich przeniesiona zostanie do remiz OSP - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto