Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stary Sącz. Tragiczny finał pożaru w budynku mieszkalnym. Nie żyje mężczyzna [ZDJĘCIA]

Tatiana Biela
Tatiana Biela
To już druga śmiertelna ofiara pożaru w tym roku na Sądecczyźnie
To już druga śmiertelna ofiara pożaru w tym roku na Sądecczyźnie KM PSP Nowy Sącz
24 marca, o godzinie 7.21. strażacy z Nowego Sącza oraz druhowie z OSP Stary Sącz otrzymali wezwanie do Starego Sącza, na ul. Braterstwa Ludów. Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że w kuchennej części budynku mieszkalnego wybuchł pożar. Niestety w trakcie akcji ratowniczo - gaśniczej natrafiono na zwłoki mężczyzny. - To już druha ofiara śmiertelna w tym roku na Sądecczyźnie - mówi st. bryg. Paweł Motyka z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

FLESZ - Wsparcie dla walczącej Ukrainy. Sprzęt wojskowy z atestem

od 16 lat

Paweł Motyka przybliża szczegóły akcji przeprowadzonej w Starym Sączu.

- Po przybyciu na miejsce zdarzenia, strażacy ustalili, że z budynku mieszkalnego wydobywał się dym z części suteren - mówi.

Ekipa ratowniczo - gaśnicza weszła do budynku z linami gaśniczymi i kamerą termowizyjną. W międzyczasie uzyskano informację, że w budynku został odłączony prąd i gaz. Niestety strażaków czekała także przykra niespodzianka.

- Jeden z ratowników w celu przewietrzenia budynku otworzył frontową bramę garażową i znalazł tam nieprzytomnego mężczyznę leżącego na podłodze. Podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji go ze strefy zadymionej na zewnątrz - relacjonuje Paweł Motyka.

Ponieważ stwierdzono pewne oznaki śmierci, ekipa ratowniczo - gaśnicza nie przystąpiła do resuscytacji krążeniowo oddechowej.

- Z kolei strażacy pracujący wewnątrz, zlokalizowali pożar w części kuchennej budynku - mówi st. bryg. Motyka.

Po stłumieniu ognia nadpalone elementy usunięto na zewnątrz budynku i dodatkowo przelano wodą. Otwarto okna w całym budynku i zastosowano wentylację mechaniczną.

- Sprawdzono także pomieszczenia miernikami gazowymi i kamerą termowizyjną nie stwierdzając zagrożenia oraz schłodzono wodą przegrzane powierzchnie - podsumowuje sądecki strażak.

Działania ekipy ratowniczo - gaśniczej trwały półtorej godziny. Przyczyna pożaru jest nieustalona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto