Uroczysta inauguracja studiów odbędzie się w sobotę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zajęcia zaczęły się trzy tygodnie temu. - To pierwszy taki projekt w Małopolsce - podkreśla ppłk Marek Jarosiński, rzecznik komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. - W naszej pracy często mamy do czynienia z imigrantami na przykład z Pakistanu. Kultura mieszkańców Środkowego i Bliskiego Wschodu znacznie różni się od polskiej, dlatego musimy bardzo uważać, by nie urazić niczyich uczuć.
Program studiów obejmuje między innymi podstawowe wiadomości o islamie i jego odmianach, zarys historii świata arabskiego i narodów tureckich, współczesne zagadnienia polityczno-społeczne wybranych krajów Azji Środkowej. Przewidziano również naukę języków orientalnych w mowie i piśmie. Funkcjonariusze, którzy zdecydowali się na podnoszenie kwalifikacji, mają do wyboru trzy języki - arabski, turecki i urdu (urzędowy w Pakistanie).
Zajęcia potrwają przez dwa semestry w systemie niestacjonarnym. Zakończą się egzaminem. - Podjąłem te studia ze względów pragmatycznych - mówi kapitan Radosław Weremczuk, zastępca naczelnika wydziału ds. cudzoziemców KOSG i jeden z uczestników studiów. Wcześniej odwiedzał kilkakrotnie Turcję. Nie kryje fascynacji tamtejszą kulturą. - Dlatego zajęcia są dla mnie bardzo interesujące. Poza tym język turecki jest prostszy niż dwa pozostałe - dodaje żartem pan Radosław.
Na Sądecczyźnie każdego roku wpada po kilkunastu nielegalnych imigrantów z Azji. Zwykle są deportowani do ojczystych krajów. Zanim to jednak nastąpi, muszą spędzić kilka dni w zamkniętych obozach. Dotychczas funkcjonariusze Straży Granicznej zawsze wzywali tłumaczy do takich osób. To dodatkowo wydłużało procedury. Żaden z pograniczników nie potrafił dogadać się nawet w najprostszych sprawach z osobami nieznającymi innych języków poza własnym.
Bywały sytuacje, w których cudzoziemcy skarżyli się na niewłaściwe traktowanie przez pograniczników. A wynikało to jedynie z nieznajomości egzotycznych obyczajów.
- Jakiś rok temu podczas kontroli na lotnisku w Balicach nasi funkcjonariusze zmusili pewnego Hindusa do zdjęcia turbana z głowy. Później okazało się, że to był Sikh, dla którego takie traktowanie okazało się największą obelgą - opowiada kpt. Weremczuk. - Wolimy więc dmuchać na zimne i pilnować, żeby nic takiego się już nie powtórzyło.
Unikalne zdjęcia Miss Małopolski! Zobacz konkursy piękności z dawnych lat.
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?