Uczniowie odebrali świadectwa. Czas zacząć wakacje

FLESZ - Komu rząd dopłaci do wakacji?

W sądeckich szkołach przez pandemię koronawirusa zakończenie roku szkolnego różniło się od tych sprzed lat. Zabrakło tradycyjnych akademii i uścisków ręki. W II Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej w Nowym Sączu od godz. 8 do 12 wręczano świadectwa poszczególnym klasom, które spotykały się na trzech największych salach.

- Każda klasa miała wyznaczoną godzinę, na którą miała przyjść. Na wstępie każdy uczeń musiał zdezynfekować ręce a następnie zająć wyznaczone miejsce. Pomiędzy uczniami było zachowany odpowiedni odstęp, dzieliły nas trzy rzędy - relacjonuje Martyna Baran z klasy Ic II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Nowym Sączu. - Nauczyciel kład świadectwo na biurko i wezwany uczeń podchodził i je odbierał.

Jak podkreśla Dorota Smaga, dyrektorka II LO w Nowym Sączu, takie rozwiązanie miało zapewnić bezpieczeństwo uczniom i nauczycielom.

- Na rozdanie świadectw mogli przyjść wyłącznie uczniowie zdrowi. Zakaz otrzymali ci, którzy przebywają w domu z osobą na kwarantannie. Na terenie szkoły musieli też mieć zakryte usta i nos maseczką lub chustą, czy przyłbicą - dodaje Smaga. - Mimo trudnego roku i zdalnego nauczania wszyscy nasi uczniowie otrzymali promocję do kolejnej klasy. Możemy też pochwalić się wysoką średnią, która wyniosła 4,28.

Dyrektorzy sądeckich szkół liczą, że kolejny rok szkolny rozpocznie się tradycyjną nauką w szkole. Taką nadzieję mają również rodzice.

- Przez zdalne nauczanie spadło na nas wiele dodatkowych obowiązków. Trzeba było pilnować dziecka, a niejednokrotnie pomagać mu w zadaniach, czy tłumaczyć, gdy czegoś nie rozumiało. Zdecydowanie więcej czasu trzeba było poświęcić dziecku na naukę – przyznaje Joanna Oleksy z Nowego Sącza. - Syn we wrześniu zacznie czwartą klasę. Zaczną się nowe przedmioty, nowy materiał. Nie wyobrażam sobie w tej sytuacji zdalnego nauczania.

Do nauki w domu przez internet przyzwyczaili się uczniowie. Zwłaszcza starsze roczniki chwaliły sobie takie rozwiązanie, które dawało im możliwość organizowania sobie czasu pracy, ale też uczyło dyscypliny i odpowiedzialności. Mimo to wielu chce wrócić we wrześniu do szkolnych ławek. Są jednak też tacy, którzy wolą zdalne nauczanie.

- Boję się, że pandemia koronawirusa wróci na jesień, a w szkole ten wirus może się szybko rozprzestrzeniać – wyjaśnia Sylwia Jaśkowiak, uczennica Prywatnego Technikum Zawodowego w Nowym Sączu.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.