Powalone drzewa, zerwane linie i uszkodzony dach. Od dzisiejszej nocy (2 listopada) silnie wieje na Sądecczyźnie, a strażacy już kilkanaście razy wyjeżdżali usuwać skutki wichury i wciąż odbierają nowe zgłoszenia.
Do akcji ruszają zarówno strażacy zawodowi, jak i ochotnicy. Interweniowali m.in. w Starym Sączu, gdzie przy ul. Papieskiej wiatr uszkodził dach budynku mieszkalnego. W Nowym Sączu, Łabowej, Kotowie, Frycowej, Piwnicznej-Zdroju, Przysietnicy, Królowej Górnej i Paszynie usuwali powalone i nadłamane drzewa, które blokowały i utrudniały przejazd ulicami. Natomiast w miejscowości Ubiad zabezpieczali uszkodzoną linię telekomunikacyjną.
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!