Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mszana Dolna. Gmina nie rezygnuje z planu budowy nowej szkoły podstawowej w Olszówce [ZDJĘCIA]

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Stary budynek szkoły podstawowej w Olszówce. Miał zostać wyburzony, aby mogła powstać na tej działce nowa szkoła, jednak sprzeciwili się temu mieszkańcy. Gmina stara się o pozyskanie nowej działki.
Stary budynek szkoły podstawowej w Olszówce. Miał zostać wyburzony, aby mogła powstać na tej działce nowa szkoła, jednak sprzeciwili się temu mieszkańcy. Gmina stara się o pozyskanie nowej działki. Google Street View
Wszystko wskazuje na to, że w Olszówce wybudowana zostanie nowa szkoła podstawowa. Gmina podjęła starania o pozyskanie nowej działki pod tę inwestycję od parafii. To nie pierwszy raz kiedy przymierza się do realizacji tego zadania. Wcześniej udało się pozyskać finansowanie w kwocie 10 mln złotych na realizację pierwszego etapu budowy, jednak do tego konieczne było wyburzenie starego budynku oraz tymczasowe przeniesienie dzieci do pobliskich szkół. Na to nie było zgody grupy mieszkańców zrzeszonych w komitecie społecznym przeciwnym temu pomysłowi.

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

od 16 lat

Nowa szkoła zgodnie z pierwotnym planem miała powstać w tym samym miejscu, w którym obecnie funkcjonuje stara. Wymagało to jednak wyburzenia stuletniego budynku. Obawy mieszkańców wzbudzało to, gdzie w tym czasie podzieją się uczniowie oraz nauczyciele.

- Chcemy, żeby powstała nowa szkoła, ale nie na takich warunkach, jakie proponują nam władze gminy - podkreślała w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Kinga Kaciczak, reprezentująca grupę rodziców, którzy sprzeciwiali się pomysłowi.

Wójt zapewniał, że budowa potrwa od trzech do maksymalnie pięciu lat i w tym czasie zarówno uczniowie jak i nauczyciele mogą liczyć na miejsce w sąsiednich szkołach. Padła również obietnica, że dzieci będą miały zapewniony transport do pobliskich szkół i opiekę oraz, że wszyscy nauczyciele zachowają pracę. Rozważany był również wariant zorganizowania tymczasowej szkoły w budynku sali gimnastycznej, aby nie trzeba było dowozić uczniów do pobliskich szkół. Mimo konsultacji społecznych, które odbywały się w tej sprawie, nieprzekonanych nie udało się przekonać. Gmina straciła 10 mln złotych, które wcześniej udało się jej pozyskać z Polskiego Ładu.

- To były środki celowane na pierwszy etap tej konkretnej inwestycji. Nie mieliśmy możliwości wykorzystania tych funduszy na inny cel. Projekt upadł, więc i nie ma środków. Społeczność musi mieć świadomość, że zrezygnowała z dużej szansy, bo środki były już przyznane. Nie chcieliśmy kruszyć kopi z grupą przeciwników, która się uformowała. W związku z tym, zaczynamy inwestycję od nowa - poinformował w rozmowie z nami wójt gminy Mszana Dolna Bolesław Żaba.

Obecnie trwają prace związane z projektowaniem obiektu, który miałby zostać wybudowany na działce parafialnej. W budynku usytuowanym za nowym kościołem i plebanią miałaby znajdować się szkoła podstawowa, przedszkole oraz sala gimnastyczna. Trwają też ustalenia mające na celu wykupienie przez gminę działki od parafii. W konsultacjach bierze udział również kuria.

- Mamy zielone światło ze strony parafii. Jesteśmy obecnie na etapie negocjacji co do powierzchni działki. Ustalenie ceny będzie kolejnym etapem konsultacji - zaznacza wójt.

Skąd w takim razie gmina zamierza pozyskać środki na wybudowanie szkoły, skoro te z Polskiego Ładu przepadły? Jak poinformował nas wójt, gmina będzie starać się zabezpieczyć je w budżecie gminy lub zabiegać o środki zewnętrzne, jeśli pojawi się taka możliwość. Zaznacza jednak, że zanim do tego dojdzie trzeba wykonać szereg prac przygotowawczych.

- To nie są środki inwestycyjne, które przekraczają możliwości naszego budżetu. Zanim jednak przystąpimy do budowy, musimy wcześniej przejść przez wiele procedur - najpierw pozyskać działkę, a potem przekształcić ją na budowlaną. Jak będziemy mieć zatwierdzony projekt i pozwolenie na budowę, tak jak to było poprzednio, to będzie można mówić o środkach na budowę. Na razie jest na to za wcześnie - mówi Żaba.

Co ze starym budynkiem szkoły? Jak poinformował nas wójt, jeśli nową inwestycję rzeczywiście uda się zrealizować, gmina będzie musiała zbyć budynek.

- Nie jesteśmy w stanie utrzymać takiego obiektu. Jeżeli znajdzie się nabywca lub osoba chętna zaadaptować przylegającą do szkoły nową salę gimnastyczną na inne cele to będziemy chcieli ją sprzedać, podobnie jak budynek szkoły - zaznacza Żaba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto