FLESZ - Dwa tygodnie wojny w Ukrainie RAPORT
Pamiątkowa tablica znajduje się na korytarzu szkoły, tuz obok sali do lekcji historii. Przez najbliższych kilka dni uczniowie będą mogli dodatkowo obejrzeć specjalnie przygotowaną wystawę poświęconą kronikarzowi warszawskiego getta.
Emanuel Ringelblum to dotychczas postać niedoceniana i mało rozpoznawalna w Nowym Sączu. Urodził się Buczaczu w 1900 roku. W wyniku fali pogromów jaka miała miejsce w rodzinnych stronach Ringelbluma w latach I wojny światowej, ojciec Emanuela postanowił przenieść się w bardziej bezpieczne strony. Tym miejscem stał się właśnie Nowy Sącz.
Tu Emanuel i jego brat uczęszczali do Gimnazjum im. Jana Długosza (dzisiejsze I Liceum Ogólnokształcące). W 1920 roku Emanuel zdał tu maturę, a dalszą edukację kontynuował w Warszawie, gdzie w 1927 roku obronił pracę doktorską o najdawniejszych dziejach warszawskich Żydów.
W Warszawie Ringelblum pracował jako nauczyciel historii. Z chwilą wybuchu wojny prowadził notatki na temat wojennych losów polskich Żydów. Pracę tę kontynuował do śmierci w marcu 1944 roku.
- Z czasem postanawia nadać podjętym działaniom formę organizacyjną i włącza do pracy grono zaufanych ludzi. Jesienią 1940 roku powstaje grupa Oneg Szabat. Nazwa (w jęz. hebrajskim oznaczająca „radość soboty”) nawiązuje do dnia tygodnia, kiedy członkowie się spotykają. Grupa liczy około 60 osób. Do ścisłego grona należą miedzy innymi: Hersz i Bluma Wasser i Eliasz Gutkowski, Rachela Auerbach, Mordechaj Szwarcbard, rabin Huberband, Abracham Lewin i inni. Z całej tej grupy wojnę przeżyły tylko trzy osoby – zaznacza Artur Franczak, historyk z Sądeckiego Sztetla.
To właśnie to stowarzyszenie wraz z Fundacją Rodziny Popielów „Centrum” w ramach projektu „Ludzie nie liczby” postanowiło uczcić pamięć o Ringelblumie.
- Nawet w obliczu takiego zła, jaki się wówczas działo, Ringelblum potrafił dokumentować toczącą się zagładę. To dla historyków oraz kolejnych pokoleń bardzo cenne – dodaje dr Łukasz Połomski, historyk z Sądeckiego Sztetla.
W obliczu ostatecznej likwidacji getta grupa Oneg Szabat ukryła zgromadzone materiały na jego terenie. Zakopano je w 10 metalowych skrzyniach oraz w dwóch bańkach na mleko w piwnicy budynku pod adresem Nowolipki 68. Odnalezione zostały po wojnie w 1946 i 1950 roku. W 1999 roku UNESCO umieściło „Archiwum Ringelbluma” na liście „Pamięć Świata” (Memory of the World), obejmującej najcenniejsze zabytki światowego piśmiennictwa. Dzięki Archiwum poznaliśmy wiele imion, nazwisk, tożsamość ofiar, które nie będą anonimowe. Dokumenty pokazują też, jak Żydzi stawiali opór na różne sposoby, począwszy od organizowania samopomocy, przez kuchnie ludowe i podziemne nauczanie, aż po tworzenie samego Archiwum.
10 marca 2022 roku po odsłonięciu pamiątkowej tablicy młodzież z „Jedynki” obejrzała w kinie Sokół fabularyzowany dokument „Kto napisze naszą historię”. Przed filmem dr Aleksandra Bańkowska wygłosiła referat na temat wydarzeń w getcie.
- Sądeccy milionerzy, niektórzy zaczynali w garażu. Zna ich cała Polska
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- Karnawał po sądecku czyli lachowskie zapusty. Impreza przyciągnęła tłumy
- Kordian nagrał piosenkę idealną na Walentynki. Do klipu zaprosił finalistkę Miss
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?