„Szlachetna paczka” chce pomóc rodzinom z Sądecczyzny. Ruszyła kolejna edycja akcji, a chętnych do pomagania nie brakuje

Przygotowanie Szlachetnej Paczki to przedświąteczna tradycja wielu Polaków. Darczyńcą może zostać każdy. Wystarczy wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl i wybrać rodzinę, której pomoże się w tym roku. W trakcie przygotowywania paczki nie trzeba się zastanawiać, co do niej włożyć - potrzeby każdej rodziny są dokładnie opisane.

Wolontariusze Szlachetnej Paczki w całym kraju dotrą w tym roku do tysięcy rodzin, dla których głód, chłód i strach o jutro to codzienność. Internetowa baza rodzin potrzebujących pomocy cały czas się powiększa – każdego dnia trafia do niej blisko 1000 nowych historii.

- Potrafimy się dzielić. Pokazujemy to, gdy w trudnych momentach pomagamy sobie nawzajem. Nie myślimy o tym, ile mamy i czy dzieląc się, będziemy mieć mniej. Po prostu działamy. I teraz jest właśnie taki moment. Ruszyła kolejna edycja Szlachetnej Paczki, w której na pomoc czeka wiele rodzin w pilnej potrzebie. Pozytywny wpływ na czyjeś życie, zmiana jego historii, daje ogrom radości. To najlepszy prezent jaki możemy podarować sami sobie – mówi Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które odpowiada za organizację Szlachetnej Paczki.

Szlachetna Paczka na Sądecczyźnie

W tym roku, podobnie jak we wcześniejszych latach akcja dotrze również do sądeczan. W powiecie nowosądeckim w pierwszej kolejności wybrano łącznie dwadzieścia rodzin w tym sześć z Muszyny, osiem z Krynicy - Zdroju i sześć z Nowego Sącza. Wśród nich byli też uchodźcy z Ukrainy, którzy mieszkają na Sądecczyźnie i potrzebują wsparcia.

Ich historie poruszyły ludzi dobrego serca. W niecały tydzień wszyscy znaleźli swoich darczyńców. Jak zapowiada Barbara Serafin, liderka Szlachetnej Paczki w Nowym Sączu, wkrótce mają się pojawić nowe potrzebujące rodziny.

- Ludzie się bardzo zaangażowali i nas wsparli, dlatego rodzin sukcesywnie będzie przybywać. To najczęściej osoby, które dotknęła choroba, czasem rodziny wielodzietne, ale również starsze schorowane osoby, Potrzebują żywności i środków czystości, ale także na przykład drewna. Do wszystkich staramy się dotrzeć z pomocą - przyznaje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Serafin.

Paczki dotrą do potrzebujących podczas tzw. "Weekendu cudów". Przypada on 10 i 11 grudnia. Paczki rozwozić będą wolontariusze, których w Nowym Sączu zgłosiło się trzydziestu.

- Wszystkie wybrane rodziny bardzo potrzebują wsparcia. Dla niektórych starszych, samotnych i schorowanych osób to jedyna szansa na radość i spotkanie z kimś w święta - dodaje nasza rozmówczyni.

Wystarczy zebrać bliskich, kolegów z pracy czy szkoły i wspólnie przygotować Szlachetną Paczkę, która stanie się realnym, skrojonym na miarę potrzeb wsparciem dla wybranej rodziny. W ubiegłej edycji jedną Paczkę robiło średnio 31 osób. Przygotowując ją w gronie współpracowników, znajomych czy domowników, dużo łatwiej jest skompletować niezbędne produkty i podzielić się z potrzebującymi z najbliższej okolicy, którzy mają w życiu trudniej.

Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej www.szlachetnapaczka.pl/poradnik-darczyncy/. Można też zadzwonić na infolinię Szlachetnej Paczki, która jest dostępna siedem dni w tygodniu, w godz. 9-20, pod numer: 12 333 78 00.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS